- Rozmawiam z kilkoma klubami i mam już dwie konkretne oferty, w tym jedną z klubu rumuńskiego, ale myślę, że jest jeszcze za wcześnie na powrót do kraju. Przede wszystkim chciałbym grać w klubie, w którym będę ważną częścią drużyny; w klubie z aspiracjami i w klubie, który jest całkowicie wypłacalny. To trzy najważniejsze rzeczy - mówił ostatnio w rozmowie z naszym portalem rumuński skrzydłowy.
[ad=rectangle]
Jego transfer do Zielonej Góry był owianą wielką tajemnicą. Ani razu jego nazwisko nie przewinęło się w kontekście gry w Stelmecie BC. Działacze klubu tym ruchem rozpoczynają budowę zespołu na kolejny sezon.
Vlad-Sorin Moldoveanu w minionych rozgrywkach reprezentował barwy PGE Turowa Zgorzelec. Rumuński podkoszowy wystąpił w 42 meczach w Tauron Basket Lidze. Zawodnik średnio uzyskiwał 7,3 punktu i 3,2 zbiórki. W Eurolidze jednak statystyki były nieco gorsze - 6,9 oczek i 2,3 zbiórki w dziesięciu rozegranych spotkaniach.
W poniedziałek w Zielonej Górze ma odbyć się konferencja prasowa, na której rumuński gracz ma zostać przedstawiony. Przypomnijmy, że ważne kontrakty mają również Łukasz Koszarek i Adam Hrycaniuk.