Który Polak trafi jeszcze do AZS-u Koszalin?

AZS Koszalin jest już bardzo blisko zamknięcia polskiej części składu. W czwartek działacze ogłosili kolejne trzy nazwiska.

Działacze Akademików w tym tygodniu pozyskali kolejnych trzech Polaków. Są to Maciej Kucharek, Szymon Łukasiak i Marcin Dymała. Ważne kontrakty z klubem mają także: Krzysztof Szubarga, Piotr Dąbrowski, Artur Mielczarek, Devon Austin.

[ad=rectangle]
Władze klubu jednocześnie zapowiadają, że poszukują jeszcze jednego zawodnika, który wzmocni polską rotację. Najczęściej mówi się o Mikołaju Witlińskim. 19-letni gracz, który obecnie przebywa na zgrupowaniu kadry U20, miniony sezon spędził w Anwilu Włocławek.

O jego osobę stara się również zespół Asseco Gdynia, ale z tego co udało nam się ustalić, bliżej jest mu do ekipy Akademików.

- Budujemy zespół w oparciu o możliwości, jakimi dysponujemy w tym roku. Chcemy podpisać kontrakt z jeszcze jednym wysokim Polakiem, ale nie jest tajemnicą, że rynek jest ubogi i wszyscy wybierają spośród kilku, tych samych, nazwisk - mówi Piotr Kwiatkowski, dyrektor AZS-u Koszalin.

Komentarze (8)
barakuda
4.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oprócz Dąbrowskiego i Mielczarka, którzy graja raczej równo i wiadomo czego się po nich spodziewać, reszta to wielka niewiadoma. Niby fajne nazwiska ale albo po kontuzjach / Szubarga, Łukasiak Czytaj całość
avatar
kutnokibic
4.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szubarga, dąbrowski, mielczarek, dymała , łukasiak , kucharek i witliński. Do tego jest już Austin. Wychodzi na to , że obcokrajowcy pojawia się na jedynce i pod koszem. Ciekawy jestem tej druż Czytaj całość
rk6
4.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niech wszyscy będą polakami. po co zagraniczni 
King James 6
4.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super, Witliński to fajny obiecujący gracz, jakby jeszcze go z Zyskowskim wzięli to byłbym zadowolony z polskiego rosteru. Tylko musi być umowa wieloletnia min 2 lata. 
avatar
miasto
4.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Po co tylu tych Polaków. Już starczy. Teraz czas na zawodników pierwszego planu , widowiskowych , którzy przyciągają ludzi na trybuny.