Pozory mylą - zapowiedź meczu Glucose ROW Rybnik - Chemat Basket Konin

Cztery porażki w pięciu meczach kontra dwa zwycięstwa w trzech spotkaniach. Glucose ROW Rybnik podejmie w środę Chemat Basket Konin. Obie drużyny prezentują obecnie zupełnie inną formę.

W teorii faworytem powinny być rybniczanki, które w tabeli zajmują obecnie szóste miejsce z dorobkiem dziewięciu zwycięstw. Chemat Basket Konin lokuje się natomiast na jedenastej pozycji z zaledwie trzema wygranymi. Przed środowym starciem pozory mogą jednak mylić.

[ad=rectangle]

Glucose ROW Rybnik w ostatnich spotkaniach jest bowiem wyraźnie bez formy. Ostatnie pięć meczów to aż cztery porażki drużyny Kazimierza Mikołajca. Rybniczankom nie sprzyjał na pewno terminarz - musiały mierzyć się z Wisłą Can Pack Kraków i KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp., ale przegrywały również z niżej notowanymi rywalami: MKK Siedlce i Pszczółką AZS UMCS Lublin.

Pocieszeniem dla zespołu z Rybnika jest jednak bez wątpienia to, że Glucose ROW ma już zapewnione miejsce w czołowej ósemce. Przewaga rybniczanek nad Pszczółką AZS UMCS wynosi dwa punkty i zarówno dziewiąty, jak i ósmy zespół tabeli (MKK Siedlce) może co najwyżej zakończyć pierwszy etap z identycznym dorobkiem punktowym, co Rybnik. Zespół Kazimierza Mikołajca ma jednak lepsze bilanse meczów bezpośrednich z obiema tymi drużynami.

Komfort gry w grupie mistrzowskiej może jednak rozprężać rybniczanki i dać dodatkowy atut do ręki Chematowi Basket. A tych koniniankom już teraz nie brakuje. Zespół Daliusa Ubartasa wygrał dwa z ostatnich trzech meczów, pokonując m.in. Ślęzę Wrocław. Jedenasta drużyna ligi również bardzo dobrze zaprezentowała się w starciu z Wisłą Can Pack Kraków.

Zwycięstwo w Rybniku nie da koniniankom punktów w drugim etapie. Może jednak podtrzymać dobrą atmosferę w zespole i wywrzeć dodatkową presję na dziesiąty w tabeli Basket Gdynia. Jeżeli gdynianki przegrają z MKK Siedlce, a Chemat Basket wygra z Glucose ROW, oba zespoły zrównają się dorobkiem punktowym.

Starcie obu zespołów to już tradycyjny mecz z byłymi zawodniczkami w tle. Kapitanem Chematu Basket jest bowiem była koszykarka ówczesnego Basketu ROW - Anna Dąbek. Jej występ stoi jednak pod znakiem zapytania z powodu kontuzji nosa odniesionej przed ponad dwoma tygodniami. Barwy Rybnika reprezentują natomiast obecnie Katarzyna Motyl i Elżbieta Paździerska, byłe zawodniczki MKS MOS. - Konin to trochę mój drugi dom. Powrót tutaj to bardzo miłe uczucie - mówiła ta pierwsza po meczu obu drużyn w grudniu.

Druga runda rozgrywek czeka już za rogiem i teraz każde, nawet z pozoru nieważne spotkanie ma ogromne znaczenie. Jedno okazałe zwycięstwo może dać rozpęd i pomóc nabrać wiary we własne siły, a każda dotkliwa porażka może podciąć skrzydła zespołom walczącym w TBLK. Kto środę skończy w lepszym nastroju? Odpowiedź o godz. 18.00 w hali MOSiR w Rybniku.

Źródło artykułu: