Bitwa beniaminków awansem - zapowiedź meczu King Wilki Morskie Szczecin - Polfarmex Kutno

Mimo, iż w Gdyni rozgrywane są mecze w ramach Pucharu Polski, to Tauron Basket Liga nie pauzuje. W Szczecinie zostanie rozegrane starcie pomiędzy King Wilkami Morskimi a Polfarmeksem Kutno

King Wilki Morskie Szczecin są ostatnio w dobrej dyspozycji. Na wyjeździe pokonały wyżej notowanego rywala - Trefla Sopot, który tym samym przegrał piąte spotkanie z rzędu. Podopieczni trenera Mihailo Uvalina wygrali 84:79 i było to szóste zwycięstwo w debiutanckim sezonie na parkietach Tauron Basket Ligi. [ad=rectangle]
Najlepiej punktującym zawodnikiem w szczecińskiej ekipie był Rodney Green, który zdobył 23 punkty i coraz lepiej odnajduje się w systemie gry Wilków Morskich. Spory dorobek punktowy na swoim koncie zgromadzili również Ivan Marinković(17 oczek) oraz Paweł Kikowski (16 oczek).

Najbliższym rywalem King Wilków będzie Polfarmex Kutno, który minionej kolejki nie zaliczy do udanych, gdyż przed własną publicznością przegrał z MKS Dąbrowa Górnicza 80:86. Najlepiej punktującym zawodnikiem kutnowskiego zespołu był Patrik Auda, który zanotował 18 oczek w niespełna 20 minut.

W pierwszym starciu obu zespołów, górą był Polfarmex Kutno, który wygrał 70:65
W pierwszym starciu obu zespołów, górą był Polfarmex Kutno, który wygrał 70:65

W poprzedniej rundzie mecz tych zespołów był bardzo emocjonujący i losy zwycięstwa rozstrzygnęły się w końcowych sekundach starcia. W Szczecinie może być podobnie, gdyż o tym, kto wygrał poprzednie dwa mecze w Azoty Arenie decydowała ostatnia akcja konfrontacji.

Polfarmex Kutno zajmuje 11. miejsce w ligowej tabeli, a w ostatnim czasie dokonał kilku wzmocnień kadrowych. Najgłośniejszym z nich było zakontraktowanie Kamila Łączyńskiego. Łączyński w meczu z MKS, w poprzedniej kolejce, zanotował 14 punktów. Te fakty sprawiają, że to Polfarmex będzie faworytem sobotniego starcia, ale Wilki Morskie na pewno pokuszą się o sprawienie niespodzianki.

King Wilki Morskie Szczecin - Polfarmex Kutno/ sobota, 21 lutego, godzina 18.

Źródło artykułu: