Po raz pierwszy w tym sezonie Wikana Start zanotował dwie wygrane z rzędu. Najpierw podopieczni Pawła Turkiewicza rozprawili się z Energą Czarnymi Słupsk, by tydzień później po dogrywce pokonać Jezioro Tarnobrzeg. - Najważniejsze, że udało nam się wyjść z tych słabszych momentów i wywalczyć cenną wygraną. Ostatnio gramy coraz lepiej, powinniśmy dalej walczyć o kolejne zwycięstwa - podkreśla Bryon Allen.
[ad=rectangle]
W Tarnobrzegu zadebiutował Isaac Wells. 29-letni Amerykanin nie olśnił swoją postawą. Rywalizacja o miejsce w składzie pozytywnie wpłynęła na jego rodaka Roberta Lewandowskiego, który zapisał na swoim koncie 10 punktów przy niezłej skuteczności, ale szybko przekroczył limit fauli.
Wikana Start jest liderem Tauron Basket Ligi pod względem zbiórek w ataku, a jednocześnie prowadzi w kategorii... strat. Lublinianie zdecydowanie lepiej prezentują się na własnym parkiecie i postarają się potwierdzić to w piątkowy wieczór.
Natomiast Polfarmex Kutno ma swoich szeregach najlepszego przechwytującego ligi Kwamaina Mitchella, a także czołowego zbierającego - Kevina Johnsona. Czy zdołają oni poprowadzić zespół do przełamania po dwóch porażkach?
Podopieczni Jarosława Krysiewicza w tym momencie są najwyżej sklasyfikowanym beniaminkiem. Do tej pory tylko dwa razy zwyciężyli poza własną halą. Jeżeli nie poprawią tej statystyki, to ugrzęzną w dolnej połowie tabeli i przybliży się do nich Wikana Start.
Obie drużyny plasują się w ogonie TBL pod względem liczby zdobywanych punktów. Mimo to dysponują znakomitymi strzelcami. Ten mecz będzie starciem rekordzistów - Mitchell w spotkaniu z PGE Turowem Zgorzelec zdobył aż 38 punktów, zaś Allen Enerdze Czarnym rzucił o dwa punkty mniej. Kto okaże się lepszy w tej rywalizacji?
Wikana Start Lublin - Polfarmex Kutno / pt. 06.02.2015, godz. 19:00
Hala Globus, ul. Kazimierza Wielkiego 8.
Mam też nadzieje, że Krysiewicz po meczu nie powie znowu, że z takimi drużynami gra się nam ciężko...