- Gratulacje dla całej drużyny za to sobotnie zwycięstwo z Wilkami Morskimi Szczecin. Dla nas to bardzo cenna wygrana. Taki mały kroczek do przodu - przyznaje Igor Milicić, szkoleniowiec AZS Koszalin. Akademicy zrehabilitowali się za dwie ostatnie porażki wyjazdowe, które ponieśli w słabym stylu. Chodzi o mecze ze Śląskiem Wrocław i Asseco Gdynia.
[ad=rectangle]
Gospodarze w sobotnim spotkaniu zanotowali aż 22 asysty, przy tylko 12 przeciwnika. Akademicy wygrali również walkę o zbiórki, a w kontrolowaniu meczu nie przeszkodziło im nawet 13 strat jakie popełnili.
Emocje w sobotnim spotkaniu były jedynie na początku. Zacięta rywalizacja miała miejsce tylko do stanu 7:7. Od tego momentu koszykarze prowadzeni przez Igora Milicicia zdobyli aż 14 oczek z rzędu i w pełni przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
- Zawodnicy pokazali dużo determinacji. Zagraliśmy na takiej intensywności, którą chcielibyśmy prezentować w każdym meczu. Musimy starać się utrzymać takie tempo gry w kolejnych spotkaniach, szczególnie na wyjazdach, bo tam ostatnio nie prezentujemy się najlepiej - podkreśla Milicić.
Po 17 rozegranych spotkaniach Akademicy zajmują trzecie miejsce i legitymują się bilansem 13-4. W najbliższą niedzielę ekipa z Koszalina zagra na wyjeździe z Treflem Sopot. Czy AZS przełamie złą passę?
- Trzeba przeanalizować błędy, które popełniliśmy w trzeciej i na początku czwartej kwarty. Idziemy jednak w dobrym kierunku i myślę, że będziemy grali coraz lepiej - uważa opiekun AZS Koszalin.