Stelmet szuka zawodnika pod kosz. "Potrzebujemy typowego centra"

Kto w Stelmecie Zielona Góra uzupełni lukę po Danielu Johnsonie? Zielonogórzanie szukają zawodnika, który będzie mógł efektywnie grać na pozycji środkowego.

Po meczu z Wikaną Startem Lublin, zielonogórzanie rozwiązali kontrakt z podkoszowym Danielem Johnsonem. Teraz jedynym nominalnym środkowym w Stelmecie jest Adam Hrycaniuk. Nie da się ukryć, że biało-zieloni potrzebują drugiego centra. - Szukamy zawodnika, ale to nie jest łatwe zadanie. Trzeba znaleźć takiego koszykarza, który jest dobry, a z drugiej strony nie ma pracy. Potrzebujemy typowego centra, który pomoże nam do końca sezonu - przyznał Saso Filipovski.

[ad=rectangle]

Trener wicemistrzów Polski nie ukrywa, że w zespole brakuje mu gracza, który w razie potrzeby mógłby z powodzeniem zastąpić Hrycaniuka na pozycji numer pięć. - Gdybyśmy mieli problem z silnymi skrzydłowymi, to mamy w zespole graczy, którzy zamiast pozycji numer trzy mogą zagrać na "czwórce". Problem jest taki, że nie mamy "czwórek", które potrafią dobrze grać na pozycji numer pięć. Dlatego lepiej znaleźć typowego środkowego - dodał Słoweniec.

Nie jest wykluczone, że zielonogórzanie zakontraktują "mobilną czwórkę", a więc zawodnika, który mógłby grać na pozycjach silnego skrzydłowego i środkowego. - Gdy na rynku jest bardzo dobra "czwórka", to lepiej kupić go, niż koszykarza występującego nominalnie na pozycji centra - skomentował Filipovski.

Źródło artykułu: