Z 12 zwycięstwami pierwszą rundę sezonu zasadniczego zakończyli koszykarze AZS. Taki wynik został przyjęty w Koszalinie z dużą dozą satysfakcji. - To była bardzo udana część sezonu dla nas. Myślę, że pierwszą rundę zakończyliśmy z dobrym wynikiem, oby tak dalej - mówi Piotr Stelmach, koszykarz koszalińskich Akademików.
[ad=rectangle]
AZS bardzo udanie zakończył pierwszą rundę. Koszalinianie bardzo pewnie pokonali beniaminka Tauron Basket Ligi - MKS Dąbrowa Górnicza. Zwycięstwo Akademików było niezagrożone ani przez moment. Co prawda dwukrotnie na prowadzenie wychodzili dąbrowianie, ale beniaminek wykorzystywał po prostu gorsze fragmenty akademików.
- Myślę, że trzy pierwsze kwarty były bardzo dobre w naszym wykonaniu. W obronie spisywaliśmy się bez zarzutów, a w ofensywie wszystko wychodziło tak, jak sobie to zaplanowaliśmy - dodaje Stelmach.
Po trzech kwartach gospodarze prowadzili różnicą 25 punktów, ale ostatnia część meczu należała do gości. MKS czwartą kwartę wygrał aż 33:17! - Za dużo rozprężenia wkradło się w nasze poczynania. Goście grali bez żadnej presji. Ta czwarta zaburza nieco obraz tego meczu. Szkoda nieco, że tak to się potoczyło, ale najważniejsze, że wygraliśmy - ocenia zawodnik.
W sobotę koszalinianie rozpoczynają walkę w drugiej części sezonu. Pierwszym rywalem AZS będzie Asseco Gdynia.