Sroga lekcja dla beniaminka - relacja z meczu PTG Sokół Łańcut - Meritumkredyt Pogoń Prudnik

Koszykarze Sokoła Łańcut bez problemów rozprawili się z beniaminkiem z Prudnika. Końcowy rezultat nie oddaje różnicy, jaka była w sobotnim spotkaniu.

Meritumkredyt Pogoń Prudnik tylko przez pierwszych siedem minut dotrzymywała kroku gospodarzom. Prowadziła nawet różnicą kilku punktów. Końcówka pierwszej kwarty należała do Sokoła. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego zdecydowanie dominowali w pierwszych trzech kwartach. Wysoko zwyciężyli te części gry i jasne stało się, że do niespodzianki w Łańcucie nie dojdzie.

[ad=rectangle]

Nieco ponad siedem minut przed końcem meczu Sokół wygrywał 77:48. Goście w tym sezonie sprawiali już kłopoty nawet w Ostrowie Wielkopolskim, lecz tam wyraźnie polegli w czwartej kwarcie. W Łańcucie właśnie dzięki końcówce meczu zdołali zmniejszyć stratę do piętnastu "oczek". Na parkiecie przebywali już jednak wtedy rezerwowi koszykarze Sokoła.

Najlepiej wśród miejscowych spisał się Maciej Klima. W niespełna 17 minut zdobył 20 punktów i 12 zbiórek. Rafał Kulikowski uzyskał 12 "oczek" i siedem "desek". Bliski double-double był natomiast Tomasz Pisarczyk, który zanotował po dziewięć punktów i zbiórek.

Jeden z czołowych strzelców I ligi, Szymon Rduch zdobył 15 punktów. Trafił połowę swoich rzutów, lecz szczególnie w pierwszych fragmentach spotkania był dla swojej drużyny niezwykle istotnym ogniwem. Skrzydłowy zdobył pierwszych sześć punktów dla Sokoła. Wśród przyjezdnych nieźle wypadł mierzący 207 cm Tomasz Nowakowski (11 punktów i osiem zbiórek).

Gospodarze uzyskali wyraźną przewagę pod tablicami (47:34). Byli też skuteczniejsi od rywali. Koszykarze z Prudnika zawiedli szczególnie na linii rzutów wolnych, gdzie wykorzystali 11 z 24 prób. PTG Sokół Łańcut popełnił 17, a Meritumkredyt Pogoń Prudnik 13 strat, lecz nie miało to wpływu na końcowy rezultat. Łańcucianie odnieśli siódme zwycięstwo w trwającej kampanii i zajmują trzecią pozycję w tabeli. Beniaminek przegrał czwarty mecz z rzędu i o przełamanie złej passy powalczy w kolejną sobotę z GTK Gliwice.

PTG Sokół Łańcut- meritumkredyt Pogoń Prudnik 83:68 (25:16, 23:15, 24:15, 11:22)

Sokół: Klima 20, Rduch 15, Kulikowski 12, Pisarczyk 9, Fortuna 7, Czerwonka 6, Szpyrka 6, Balawender 3, Pławucki 3, Wrona 2, Buszta 0, Jeger 0.

Pogoń: Madziar 11, Nowakowski 11, Stalicki 11, Cichoń 10, Grygiel 8, Leszczyński 8, Pawłowski 5, Chmielarz 3, Bodziński 1, Krawiec 0.

Komentarze (2)
albertnow
23.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sokół wygrywa u siebie bezdyskusyjnie,zdecydowanie i pewnie.Przyzwyczaił nas już do zwycięstw (brawo dla trenera i zawodników)i tak niech zostanie.Zawsze się mówi ,że gospodarze mają za soba wy Czytaj całość
statystyk40
23.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz