Świetny finisz PGE Turowa! Mistrz nadal liderem TBL

W ostatnim meczu 5. kolejki TBL [tag=1737]PGE Turów Zgorzelec[/tag] pokonał na własnym parkiecie Rosę Radom 78:59. Mistrzowie Polski z kompletem zwycięstw przewodzą w rozgrywkach.

Radomianie dzielnie walczyli na parkiecie obrońców tytułu przez 30 minut. Niestety dla nich PGE Turów Zgorzelec piąty bieg włączył w ostatniej kwarcie, którą rozpoczął od serii 14:0, a ostatecznie wygrał 23:6. W ostatnich dziesięciu minutach gospodarze byli niemalże nieomylni, z kolei Rosa popełniała proste błędy i nie potrafiła znaleźć drogi do kosza.
[ad=rectangle]

Dość niespodziewanie bohaterem zgorzelczan okazał się Tony Taylor, który w dotychczasowych meczach grał poniżej oczekiwań. Amerykański playmaker połowę ze swoich 20 punktów zdobył w decydującej kwarcie, dokładając do swojego dorobku również pięć zbiórek, cztery asysty i dwa przechwyty. Jak zwykle na wysokim poziomie zagrał Damian Kulig, który miał 16 punktów i osiem zbiórek. Oczko więcej zapisał na swoim koncie Michał Chyliński.

Ostatni akord 5. kolejki TBL nie był wielkim widowiskiem. Od początku oba zespoły miały sporo problemów ze skutecznością, a na dodatek łapały bardzo dużo przewinień. Mecz zatem często był przerywany, a zawodnicy co chwilę meldowali się na linii rzutów wolnych. Po premierowej kwarcie prowadzili goście 18:13, lecz kolejne minuty to popis Kuliga, który w drugiej odsłonie zdobył aż 13 punktów.

Do przerwy było blisko remisu, a drugą część kapitalnie rozpoczęli koszykarze z Mazowsza. Seria 8:0 i na tablicy wyników zrobiło się 46:39 dla Rosy. Goście nie prowadzili jednak długo, bowiem po trójkach Chylińskiego i Kuliga PGE Turów szybko odrobił straty.

Już w końcówce trzeciej kwarty zaczął szaleć Taylor, który popis dał w ostatniej odsłonie. Radomianie swoje pierwsze punkty zdobyli dopiero w szóstej minucie tej kwarty - wówczas jednak było już za późno, aby odrobić spory już deficyt.

W ekipie gości tylko John Turek zgromadził dwucyfrowy wynik punktowy - 13. Rosa trafiła ledwo 33 proc. swoich rzutów, a na dodatek bardzo wyraźnie przegrała walkę na zbiórkach - 23-44. PGE Turowowi w wygranej nie przeszkodziło aż 25 strat.

PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom 78:59 (13:18, 26:20, 16:15, 23:6)
Turów:

Taylor 20, Chyliński 17, Kulig 16, Moldoveanu 8, Zigeranovic 6, Dylewicz 3, Jaramaz 3, Wright 3, Collins 2, Karolak 0, Gospodarek 0.

Rosa: Turek 13, Gibson 9, Majewski 9, Sokołowski 9, Witka 6, Łączyński 6, Mirković 5, Adams 2, Jeszke 0, Zalewski 0, Szymkiewicz 0. [b]

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 43 33 10 3328 2999 76
2 PGE Turów Zgorzelec 43 31 12 3790 3405 74
3 Czarni Słupsk 40 27 13 3110 3000 67
4 HydroTruck Radom 39 25 14 3031 2776 64
5 AZS Koszalin 33 22 11 2718 2478 55
6 WKS Śląsk Wrocław 33 21 12 2686 2538 54
7 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 34 17 17 2548 2586 51
8 Trefl Sopot 33 14 19 2671 2721 47
9 Arriva Polski Cukier Toruń 30 14 16 2428 2317 44
10 Polfarmex Kutno 30 13 17 2287 2364 43
11 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2456 2585 40
12 Anwil Włocławek 30 10 20 2250 2440 40
13 King Szczecin 30 9 21 2389 2588 39
14 Polski Cukier Start Lublin 30 9 21 2300 2536 39
15 SKS Starogard Gdański 30 7 23 2441 2767 37
16 Siarka Tarnobrzeg 30 7 23 2394 2727 37

[/b]

Źródło artykułu: