Łódzki klub ciężko zaliczać do potentatów. Co prawda podczas sezonu pokonał Ślęzę Wrocław, aczkolwiek to za mało, by znaleźć się choćby pośrodku ligowej hierarchii. Do tego styl jaki prezentował często nie napawał optymizmem, dlatego podopieczne Krzysztofa Szewczyka mają w zasięgu komplet punktów.
[ad=rectangle]
Jeśli chcą zwyciężać to właśnie powinny wykorzystywać podobne okazje. W starciach z silniejszymi rywalami zapewne trudniej im będzie o korzystne rezultaty, między innnymi ze względu na wciąż małe doświadczenie. Jednak smak triumfu nie jest im obcy. Przed tygodniem okazały się lepsze od Basketu Gdynia, dzięki czemu podskoczyły nieco w tabeli.
Wtedy wedle przypuszczeń dobrze spisały się Hanna Luburgh oraz Chelsea Poppens, które zwykle wykazują dużą aktywność w grze. Warto również podkreślić postawę Aldony Morawiec. Ewidentnie otrzymuje ona duże zaufanie od sztabu szkoleniowego. W dotychczasowych trzech spotkaniach zdobyła niemal połowę całego, zeszłosezonowego dorobku! Wtedy gwoli uzupełnienia broniła barw Basketu ROW Rybnik. Przyjezdne muszą zatem dołożyć starań przy defensywie, gdyż wszelkie luki zostaną wykorzystane.
Widzewianki raczej też zdają sobie sprawę, że wielu dogodniejszych okazji do osiągnięcia cząstkowego sukcesu nie otrzymają, stąd w zespole nastała pełna mobilizacja. Tercet Cecilia Okoye, Adrianne Ross i Sarah Boothe potrafi napsuć krwi przeciwnikom tylko żeby tak się stało współpracować musi cały kolektyw. Inaczej indywidualne popisy znów mogą przynieść co najwyżej niski procent skuteczności.
Ponadto obie drużyny w następnej kolejce czekają boje z silnymi teamami TBLK, wobec czego pozytywna energia wywołana zwycięstwem się przyda. A dla Akademiczek ewentualny triumf byłby drugim pod rząd.
Początek meczu w niedzielę o godzinie 16.
Duża szansa Akademiczek - zapowiedź meczu Pszczółka AZS UMCS Lublin - Widzew Łódź
Beniaminek w najbliższą niedzielę będzie miał doskonałą okazję, by poprawić dorobek punktowy. Na Lubelszczyznę przyjedzie bowiem Widzew Łódź, który dotąd wygrał tylko raz.
Źródło artykułu: