Lawrence Kinnard przez trzy sezony występował w Tauron Basket Lidze. Przez dwa lata reprezentował barwy Trefla Sopot, z kolei później grał w Anwilu Włocławek. Ostatnio bronił barw fińskiego Lapuan Korikobrat, gdzie średnio notował 17 punktów, 8 zbiórek, 2 przechwyty i 2 asysty.
[ad=rectangle]
Od nowego sezonu gracz będzie reprezentował barwy Śląska Wrocław. - Kiedy agent powiedział mi, że jest szansa pograć w Polsce, to długo się nie zastanawiałem. Mam świetne wspomnienia z poprzednich lat i gra w waszym kraju to naprawdę przyjemność. W Polsce rozpocząłem swoją karierę w Europie i mam do tego miejsca duży sentyment. Więc to była łatwa decyzja - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Lawrence Kinnard.
Zawodnik z wielkim optymizmem patrzy w stronę nowego sezonu. - Mamy znakomitą drużynę, w której jest wielu świetnych graczy. Wszystko zapowiada się naprawdę dobrze. Nie mogę się już doczekać nowego sezonu - mówi Kinnard, który zapowiada zmiany w swojej grze.
- Ludzie w Polsce pamiętają mnie głównie z tego, że jestem na obwodzie i rzucam za trzy. W Finlandii do swojej gry dołożyłem walkę na tablicach i w przyszłym sezonie też chciałbym tak grać. Nie chcę być kojarzony tylko z rzutem z dystansu - przyznaje Kinnard.