1 
Decyzja o tym, że Andrej Urlep opuści ekipę Energi Czarnych Słupsk po fatalnie przegranym ćwierćfinale z Treflem Sopot, zapadła już kilka godzin po meczu numer pięć rywalizacji. Przypomnijmy: goście prowadzili różnicą 18 punktów na sześć minut przed końcem starcia, mając awans do półfinału "w kieszeni", lecz ostatecznie przegrali 74:75 i odpadli z play-off.
[ad=rectangle]
Mimo to, Andrej Urlep nie pozostawał długo bezrobotnym. Bardzo szybko porozumiał się z Tomasem Pacesasem, właścicielem litewskiego klubu Dzukija Olita i było pewne, że poprowadzi ten zespół w sezonie 2014/2015.
Ostatecznie Słoweniec rozpoczął już nawet treningi z drużyną kilka dni temu, ale podpis pod kontraktem złożył dopiero teraz.
W zeszłym sezonie Dzukija zajęła 10. miejsce w rozgrywkach krajowych, a w jej szeregach grał polski środkowy Adam Łapeta. Polak cały czas ma ważny kontrakt z klubem i nadal będzie występował na litewskich parkietach.
- Bardzo cieszę się z tego, że trener takiej klasy, jak Andrej Urlep, będzie z nami pracował. Trenujemy od kilku dni, ale już teraz dostajemy mocno w kość. To wszystko ma jednak sens; nie wykonujemy żadnych niepotrzebnych ćwiczeń. Pracujemy tak, aby być w maksymalnej formie, gdy już zaczną się rozgrywki - powiedział Łapeta.
W swojej karierze Urlep prowadził z sukcesami Śląsk Wrocław (cztery mistrzostwa Polski oraz brązowy medal) i Anwil Włocławek (jedno mistrzostwo, dwa srebrne medale). Pracował również w Baskecie Kwidzyn, Turowie Zgorzelec, AZS Koszalin i wspomnianej Enerdze Czarnych.
