Mariusz Niedbalski trenerem Anwilu Włocławek!

Mający doświadczenie jako asystent w PGE Turowie i Treflu, pierwszy trener reprezentacji Polski U-20, Mariusz Niedbalski został głównym szkoleniowcem Anwilu Włocławek. Podpisał umowę 1+1.

Po tym jak trener Milija Bogicević zamienił Włocławek na Toruń i związał się umową z beniaminkiem Tauron Basket Ligi, Polskim Cukrem SIDEn Toruń, było wiadome, że Anwil będzie musiał zatrudnić nowego szkoleniowca.
[ad=rectangle]
W kuluarach, nieoficjalnie mówiło się o tym, że schedę w klubie przejmie polski szkoleniowiec i tak ostatecznie się stało. Pierwszym trenerem został 37-letni, dotychczasowy asystent w sztabie Trefla Sopot, Mariusz Niedbalski.

Nowy szkoleniowiec Anwilu, pomimo młodego wieku, ma dość bogate CV. Ostatnie dwa lata spędził we wspomnianym Treflu; najpierw u boku Dariusa Maskoliunasa, a wcześniej - Żana Tabaka. Kiedy Chorwart zrezygnował z posady w Sopocie, Niedbalski został mianowany headcoachem i długo wydawało się, że to była bardzo dobra decyzja klubu. Po fazie szóstek drużyna zajmowała 2. miejsce w tabeli, lecz ostatecznie marzenia o medalu musiała odłożyć o rok, po tym jak w ćwierćfinale przegrała z AZS Koszalin, późniejszym trzecim zespołem sezonu.

Zanim trafił nad morze, Niedbalski pracował na południu kraju. W sezonie 2011/2012 był asystentem Jacka Winnickiego w PGE Turowie Zgorzelec, zaś po ukończeniu studiów prowadził ekipy w Zabrzu i Tychach.

Równocześnie, nowy trener Anwilu od lat pracuje z kadrami juniorskimi. Zaczynał w U-16, potem w U-18, zaś od listopada 2011 jest opiekunem drużyny U-20. We wtorek jego ekipa zaczyna zmagania na Mistrzostwach Świata w Grecji.

- Praca we Włocławku to wyzwanie, bo Anwil to Anwil. Być może gdyby odezwał się inny klub, to wówczas zostałbym w Treflu Sopot, gdzie miałem przecież jeszcze kontrakt. Bardzo mocno jednak chciałem zacząć pracować na swój własny rachunek i gdy okazało się, że Anwil jest zainteresowany, szybko doszliśmy do porozumienia - mówi Niedbalski.

Asystentem nowego trenera we Włocławku będzie Marcin Woźniak, który zostaje w Anwilu pomimo oferty z Koszalina, o czym już pisaliśmy. Trudno dziwić się takiej decyzji, wszak to Niedbalski rekomendował Woźniaka jako członka sztabu w kadrze U-20.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: