Marcin Gortat podczas niedzielnego meczu, który kończył ósmą edycję jego campów, odniósł się do swojej przyszłości w NBA. Przypomnijmy, że od wtorku Gortat wchodzi na rynek wolnych agentów i będzie decydował o swojej przyszłości. Wydaje się, że najprawdopodobniej pozostanie w ekipie Wizards. Zresztą przedstawiciele tego klubu przyjechali nawet na weekend do Krakowa, żeby przekonać zawodnika do pozostania.
[ad=rectangle]
Jednakże inne kluby także myślą o zakontraktowaniu Gortata. Ostatnio w tym gronie pojawili się Miami Heat, którzy poszukają wysokiego zawodnika do składu. Zdaniem Wojciecha Michałowicza, komentatora stacji Canal +, opcja zakontraktowania Gortata przez Heat jest całkiem możliwa.
- Marcin Gortat jest takim zawodnikiem, który pasuje do wielu zespołów. Bardzo by się przydał tej drużynie, nie ma co tego ukrywać. Swoją klasę udowodnił w rywalizacji w play-offach. Pokazał, że można go mieć w składzie nawet nie za wielkie pieniądze - mówi Michałowicz.
Zapytaliśmy Gortata o możliwości gry w Heat. Zawodnik nie ukrywał swojego zaskoczenia. - Naprawdę pojawiła się taka informacja? - dopytywał środkowy, który po chwili dodawał: - To trudne pytanie. Byłoby z pewnością miło, ale miałbym zdecydowanie inną rolę, niż obecnie. Zobaczymy, co pokaże przyszłość - podkreślał Gortat.
1) wymieniony wyżej, Gortat od dłuższego czasu mówi, że chce grać tam gdzie będzie pełnił jakąś rolę w ataku
2) Miami ma mocarstwowe plany i najlepsi zawodnicy ponoć Czytaj całość