Losy Wielkiej Trójki Miami Heat są jedną z najciekawszych zagadek tegorocznego okresu off-season. W środę LeBron James, Dwyane Wade oraz Chris Bosh rozmawiali w Miami na temat tego, jak będzie wyglądać przyszłość każdego z nich.
Jak na razie trudno oceniać, czy wszystkich trzech koszykarzy w przyszłych rozgrywkach zobaczymy w identycznych trykotach. Wiemy tylko, że spotkanie miało pozytywny wydźwięk, przebiegło w dobrej atmosferze.
[ad=rectangle]
Wade w swoim dwuletnim kontrakcie może zarobić jeszcze 42 miliony dolarów. Spekuluje się, że odstąpi od niego, ale z drugiej strony jest to ostatnia okazja dla zawodnika na zainkasowanie takich pieniędzy w lidze NBA. 32-latek skutecznie maskuje wszelkie znaki, które mogłyby wskazywać na jego decyzje.
Również ponad 42 miliony czekają na Chrisa Bosha. Ten jednak do tej pory niejednokrotnie podkreślał, że jest gotów poświęcić się finansowo po to, by trzon zespołu pozostał bez zmian. Skrzydłowy nie ukrywa, że chciałby pozostać na Florydzie i tam walczyć o kolejne mistrzostwo.
LeBron James jak dotąd jako jedyny z Wielkiej Trójki odstąpił od umowy. W doniesieniach zza oceanu pojawiają się te, które sugerują, że opuścić Miami, ale nie brakuje również przypuszczeń wskazujących na to, że LeBron po prostu chce wymusić na włodarzach Heat wzmocnienie zespołu.