Polski Cukier SIDEn Toruń swoją przygodę z sezonem 2013/2014 zakończył na etapie ćwierćfinału. Podopieczni Grzegorza Sowińskiego okazali się słabsi od Wikany Start Lublin, która ostatecznie zajęła czwarte miejsce. Dla torunianin odpadnięcie w ćwierćfinale było sporym rozczarowaniem. Nikt sobie takie scenariusza - nawet w najczarniejszych snach - nie zakładał.
- Skończyliśmy sezon zbyt szybko... Plany były inne, ale niestety skończyliśmy w pierwszej rundzie play-off. Sezon dla drużyny był tylko udany po rundzie zasadniczej jednak w play-offach coś poszło nie tak... Myślę, że to już nie jest czas na rozpatrywanie przeszłości. To już jest zamknięty temat. Każdy musi wyciągnąć wnioski i iść do przodu - zaznacza Bartosz Bochno.
[ad=rectangle]
26-latek w sezonie 2013/2014 średnio zdobywał 7,7 punktu oraz 2,4 zbiórki. Jaki to był w wykonaniu zawodnika? - Nie mi oceniać moja grę, ale dałem z siebie wszystko - podkreśla Bochno, który wie, że w Toruniu grać już nie będzie.
- W kolejnym sezonie jeszcze nie wiem, gdzie będę grał. Z Torunia nikt ze mną nie rozmawiał osobiście na ten temat, wiec myślę, że nie będzie mnie w tym klubie - ocenia zawodnik, który nie za bardzo chce się odnosić do zmian, które zachodzą w Toruniu.
- Zamęt nie dotyczył nas zawodników, tylko władz klubu, więc jakoś za bardzo mnie to nie interesowało - komentuje gracz.