W sezonie zasadniczym Asseco Gdynia mocno dało się we znaki ekipie Stelmetu Zielona Góra. W pierwszym spotkaniu mistrzowie Polski w Winnym Grodzie wygrali zaledwie 71:70 - w dodatku goście mieli wówczas rzut na zwycięstwo, ale Łukasz Seweryn chybił. W rewanżu górą byli już podopieczni Davida Dedka, którzy wygrali dość pewnie 80:72. Wówczas jednym z głównych architektów zwycięstwa gdynian był A.J. Walton, który zdobył aż 29 punktów i miał 6 zbiórek. Amerykanin liczy, że uda mu się teraz powtórzyć ten wynik z tamtego spotkania.
[ad=rectangle]
- To byłoby naprawdę coś, gdyby mi się udało to zrobić. A jakbyśmy wygrali, to byłoby wspaniałe - śmieje się zawodnik, który niedawno został wybrany najlepszym obrońcą w lidze.
To właśnie w dobrej defensywie Walton upatruje sukcesu swojej drużyny. - Jestem zdania, że dobra obrona, jak i zbiórka, będą kluczowe w tej rywalizacji - uważa amerykański rozgrywający Asseco Gdynia.
Ekipa z Trójmiasta przystępuje do tej rywalizacji bez żadnych obciążeń. Gdynianie osiągnęli już cel na ten sezon - awansowali do play-offów.
- Jestem zdania, że jesteśmy w stanie wyeliminować zespół Stelmetu Zielona Góra. Zdaję sobie sprawę z tego, że to dobra drużyna, ale jeśli będziemy realizować swoje założenia, to naprawdę możemy tego dokonać. Wiem, że trener świetnie nas przygotowuje do tej rywalizacji - zapewnia A.J. Walton.
Nawet jak mówią zawodnicy Stelmetu są teraz jeszcze w ciężkim treningu widzę w nich zdecydowanego faworyta.