Do przepychanek pomiędzy kibicami doszło po spotkaniu. Fani AZS-u podeszli pod sektor gości i wówczas doszło do starcia. Bardzo szybko interweniowała jednak ochrona, która oddzieliła dwie strony. Sprawę zarejestrowała także policja, która wszczęła już śledztwo. Zatrzymanym osobom zostały postawione zarzuty. W trybie przyspieszonym odbędą się rozprawy w tej sprawie.
- Ta grupka małolatów, która narozrabiała w Koszalinie, z tego co wiem, to została już zatrzymana przez policję - informuje nas Marcin Kozak, który po raz kolejny w tym sezonie przeprowadził rozmowę z władzami stowarzyszenia Klubu Kibica AZS-u Koszalin.
- Prawda jest taka, że tej małej grupki nie ma co utożsamiać z ogółem koszalińskich kibiców. To jest grupa małolatów, która coś tam sobie w głowach poukładała. Zostali wykluczeni ze struktur stowarzyszenia. Jeden członek zarządu został zawieszony. My podejmiemy dalsze kroki w stosunku do tych osób - zaznacza prezes Kozak.
- Po sezonie spotkam się z władzami stowarzyszenia i będziemy omawiać sens i zasady dalszej współpracy na linii klub-kibice - podkreśla sternik klubu z Koszalina.
pewnie wytropią kroplówki,hihhihi....))))))))