Ostatni raz brązowe medalistki z poprzedniego sezonu na swoim parkiecie zagrały 8 lutego. Wówczas po zaciętej walce uległy CCC Polkowice 65:71. Potem zespół prowadzony przez Tomasza Herkta z dwóch spotkań wyjazdowych przywiózł zwycięstwo ze Szczecina. Teraz po ponad dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach i ponad miesięcznej we własnej sali rywalem będzie sąsiad zza miedzy, czyli Energa Toruń.
- Ostatni okres spędziliśmy bardzo pracowicie - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Tomasz Herkt. - W poprzednim tygodniu dziewczyny trochę mocniej pracowały na treningach. W obecnym bardziej skupiliśmy się na ćwiczeniach taktycznych pod kątem swojego najbliższego rywala, czyli Energii Toruń. Według naszych obliczeń zwycięstwo nad Energą znacznie przybliży nas do pierwszej czwórki.
Dzięki dłuższej przerwie udało się też wyleczyć większość kontuzji i urazów w bydgoskiej drużynie. - Rzeczywiście, wszystkie zawodniczki są do mojej dyspozycji. W tym tygodniu jedyny problem pojawił się tylko z Jessicą Lawson, która narzekała na problemy z mięśniem, ale nie jest to poważna sprawa - podkreślił Herkt.
Dla obu drużyn będzie to już piąta derbowa potyczka w tym roku. Piąta, bowiem poza spotkaniami w lidze lokalni rywale zmierzyli się też w Toruniu w ramach rozgrywek o Puchar Polski. A istnieje możliwość, że zarówno Artego Bydgoszcz i Energa Toruń spotkają się również w meczach o brązowy medal. Z tego wynika, że w tym sezonie może dojść do aż ośmiu lub dziewięciu potyczek derbowych.
Torunianki przez ostatnie dwa tygodnie też odpoczywały, bowiem swój poprzedni mecz z Wisłą Can-Pack Kraków rozegrały 1 marca. Bydgoscy działacze tradycyjnie proszą kibiców o szybsze przybycie na halę ze względu na ograniczoną liczbę miejsc.
Artego Bydgoszcz - Energa Toruń / sob 15.03.2014 godz. 16:00
Derby po raz piąty - zapowiedź meczu Artego Bydgoszcz - Energa Toruń
Po ponad miesięcznej przerwie koszykarki Artego Bydgoszcz zagrają znowu we własnej hali. I od razu na wiosenne przetarcie przyjedzie lokalny rywal z Torunia.