PGE Turów nie dał szans Asseco. Triple-double Prince'a!

Na rozpoczęcie 21. kolejki TBL [tag=1737]PGE Turów Zgorzelec[/tag] łatwo pokonał Asseco Gdynia 88:76. Kapitalny mecz rozegrał [tag=39705]J.P. Prince[/tag], który skompletował triple-double!

Inauguracja 21. kolejki TBL była jednostronnym widowiskiem z wielką rolą jednego aktora. J.P. Prince rozegrał kapitalne spotkanie, notując triple-double w postaci 22 punktów, 10 asyst i 10 zbiórek. Amerykanin już do przerwy miał 16 oczek, siedem zbiórek i sześć asyst.

Wicemistrzowie Polski nie mieli żadnego problemu z pokonaniem Asseco Gdynia. W pewnym momencie prowadzili różnicą nawet 30 punktów. Wszystko za sprawą drugiej kwarty, którą wygrali aż 27:6. Zaledwie dziesięć minut wystarczyło podopiecznym Miodraga Rajkovicia, aby zapewnić sobie 16. zwycięstwo w obecnych rozgrywkach.

Zgorzelczanie szczególnie w pierwszej połowie imponowali skutecznością. Wiele punktów zdobyli po szybkich atakach oraz ponawiając akcje po zbiórkach w ofensywie. Jak zwykle dobrze spisali się zmiennicy w Turowie, którzy dołożyli do końcowego dorobku 18 punktów.

Oprócz rewelacyjnego występu Prince'a, w zespole gospodarzy warto wyróżnić Mike Taylor, który rozegrał najlepszy mecz od czasu gdy jest w ekipie Turowa. Amerykanin zdobył 20 punktów, z kolei Filip Dylewicz zapisał na swoim koncie 18 punktów, 13 zbiórek i pięć asyst.

Pokonanym na nic zdała się świetna postawa Fiodora Dmitriewa, który zgromadził 25 punktów i siedem zbiórek. Rosjanin rewelacyjnie trafiał za trzy punkty, notując 7/9 w tym elemencie. To głównie dzięki niemu gdynianie wygrali drugą kwartę różnicą 13 punktów.

Tylko dziewięć punktów zdobył A.J. Walton, najlepszy snajper Asseco. Amerykanin miał 3/8 z gry, lecz zanotował siedem asyst i trzy przechwyty.

PGE Turów Zgorzelec - Asseco Gdynia 88:76 (24:20, 27:6, 20:26, 17:24)

Turów: J.P. Prince 22, Mike Taylor 20, Filip Dylewicz 18, Damian Kulig 11, Tony Taylor 5, Jakub Karolak 4, Ivan Zigeranovic 4, Nemanja Jaramaz 2, Denis Krestinin 2, Piotr Stelmach 0.

Asseco: Fiodor Dmitriew 25, Piotr Szczotka 15, Przemysław Frasunkiewicz 10, A. J. Walton 9, Łukasz Seweryn 6, Przemysław Żołnierewicz 6, Ovidijus Galdikas 3, Filip Matczak 2, Sebastian Kowalczyk 0, Roman Szymański 0.

MDrużynaMPktZP+-
1 PGE Turów Zgorzelec 22 40 18 4 1831 1636
2 Stelmet Zielona Góra 22 39 17 5 1866 1634
3 Trefl Sopot 22 38 16 6 1812 1634
4 Anwil Włocławek 22 35 13 9 1699 1639
5 Energa Czarni Słupsk 22 34 12 10 1655 1603
6 Rosa Radom 22 34 12 10 1689 1669
7 Asseco Gdynia 22 33 11 11 1565 1543
8 WKS Śląsk Wrocław 22 32 10 12 1679 1691
9 AZS Koszalin 22 31 9 13 1691 1690
10 Stabill Jezioro Tarnobrzeg 22 27 5 17 1661 1875
11 Polpharma Starogard Gdański 22 27 5 17 1559 1840
12 Kotwica Kołobrzeg 22 24 4 18 1606 1859

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (97)
luksin
7.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawa dla turowa ,asseco to trudny i bardzo niewygodny przeciwnik wiec tym bardziej wyrazna ,bezdyskusyjna wygrana robi wrazenie...co co princa to rece same skladaja sie do braw;)...woodsem ni Czytaj całość
2
7.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@wąż - No właśnie ja biorę takie coś w ciemno! Bez dwóch zdań, wolę 20 emocjonujących finałów z wicemistrzostwem na końcu, niż jeden przypadkowy finał i jeden przypadkowy półfinał. 
avatar
wydział ruchu drogowego
7.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To kto jest lepszy dowiemy się już niedługo. 
avatar
coreZG
7.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak na temat meczu. Jedyne czego zazdroszczę Turowowi to Prince. On jest kimś takim jak u nas był Hodge. Najlepsze że do jego zatrudnienia nie był potrzebny ktoś taki jak Jeklin i nie trzeba Czytaj całość
avatar
łakatanka
6.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przyszedł wąż , i że tak zacytuje..."ruszyła maszyna już nic nie zatrzyma". Dobranoc.