Pechowa końcówka - relacja z meczu Znicz Basket Pruszków - Wikana Start Lublin

Koszykarze z Pruszkowa tkwią w marazmie. W niedzielny wieczór podopieczni Michała Spychały doznali 7. porażki z rzędu, mimo iż jeszcze w czwartej kwarcie prowadzili kilkoma punktami.

Początek spotkania był dla gospodarzy znakomity. Nikt wówczas nie przypuszczał, że ekipie z Mazowsza nie uda się przerwać fatalnej passy kilku porażek z rzędu. Po celnym rzucie Filipa Puta, miejscowi prowadzili 11:3. Od tego momentu jednak gra drużyny z Lublina wróciła na właściwe tory. Koszykarze Startu szybko odrobili straty do rywali. Na dodatek jeszcze w premierowej odsłonie, przyjezdnym udało się wyjść na minimalne prowadzenie.

W niedzielnym starciu ze znakomitej strony pokazali się środkowi obu ekip. Zarówno Adam Linowski jak i Marcel Wilczek zaliczyli double-double. Dramaturgii w pojedynku w Pruszkowie było z pewnością wiele, poziom jednak nie mógł zachwycić koneserów koszykówki. Wszak oba zespoły miały spore problemy ze skutecznością rzutów z gry. Losy spotkania rozstrzygały się w czwartej kwarcie, a dokładnie w ostatnich pięciu minutach tej odsłony.

W 35 minucie spotkania podopieczni trenera Michała Spychały prowadzili 48:44. Wydawało się, iż pruszkowianie pojedynek ze Startem mają pod kontrolą. Wtedy jednak w szeregi gospodarzy wkradła się nerwowość, którą szybko wykorzystali goście z Lublina, którzy w ostatnich dwóch minutach przechylili losy spotkania na swoją korzyść.

Dla koszykarzy Znicza była to już siódma porażka z rzędu. Ekipa z Mazowsza po 17. kolejkach zajmuje 10. miejsce w rozgrywkach. Ostatni w tabeli MCKiS Jaworzno traci jednak do zespołu z Pruszkowa zaledwie jeden punkt. Start Lublin z kolei dzięki wygranej umocnił się w czołowej ósemce w tabeli.

Znicz Basket Pruszków - Wikana Start SA Lublin 51:58 (15:18, 13:10, 11:16, 12:14)

Znicz Basket: Linowski 12, Lewandowski 9, Wojtyński 8, Aleksandrowicz 5, Matuszewski 5, Mieczkowski 5, Czosnowski 4, Put 3, Malewski 0.

Wikana Start: Wilczek 14, Mordzak 12, Michalski 10, Kowalski 9, Szawarski 5, Czujkowski 4, Pełka 3, Sikora 1, Wiśniewski 0.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: