- Wydaje mi się, że nasza gra z każdym spotkaniem wygląda coraz lepiej. W meczu z AZS-em Koszalin pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony i to na pewno cieszy. To takie spotkanie, żeby nieco podbudować nasze morale, które ostatnio było nieco nadszarpnięte - podkreśla Andrzej Adamek, asystent Mihailo Uvalina.
W obozie Stelmetu Zielona Góra nastroje bardzo się poprawiły po dwóch zwycięstwach z rzędu - z Montepaschi Siena oraz AZS-em Koszalin. - Wszystko idzie zgodnie z planem. W drużynie nie ma żadnych kontuzji, wszyscy są bojowo nastawieni do tego piątkowego spotkania - zaznacza były trener Asseco Prokomu Gdynia.
Zielonogórzanie przygotowują się do piątkowego starcia z Galatasaray Stambuł. Obie ekipy mają po jednym zwycięstwie na swoim koncie. - Wiem, że po tym ostatnim wygranym meczu ze Sieną, nastroje się nieco zmieniły i wiele głów "się zapaliło", ale trzeba zdać sobie sprawę z różnicy potencjału. - Galatasaray jest niesamowicie mocną drużyną, jeśli chodzi o skład i budżet. To jest potentat w Eurolidze, ale muszę przyznać, że do tej pory grają trochę poniżej oczekiwań - podkreśla Andrzej Adamek.