Heat pozostają faworytem numer jeden - rozmowa z Hubertem Radke, graczem Rosy Radom

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z Hubertem Radke rozmawiamy o rozpoczynającej się we wtorek lidze NBA. Według koszykarza Rosy Radom to Miami Heat nadal są największym kandydatem do wygrania tych rozgrywek.

Karol Wasiek: Czy sezony NBA nadal wzbudzają tyle ekscytacji u pana? Hubert Radke: Niezmiennie od lat! Koszykówka spod znaku NBA, najlepsza na świecie, nie może nie ekscytować! Jak pan daje radę połączyć komentowanie spotkań i granie w Tauron Basket Ligi? Jakaś specjalna zgoda z klubu musi być? - Powyższe pytania powraca co roku w odniesieniu do mojej aktywności jako zawodowego koszykarza i komentatora w stacji Canal+. Jak co roku odpowiadam więc, że staram się podchodzić z pełnym profesjonalizmem. Tak układam kalendarz zajęć aby nie było konfliktów lub aby były nieznaczące... Oczywiście zawsze podkreślam, że wszystko dzieje się przy otwartej i nacechowanej dobrą wolą postawie wszystkich- mojego klubu, prezesa, trenera, kolegów z drużyny z jednej strony, Wojtka Michałowicza i stacji Canal+ z drugiej. Codziennie pan przegląda spotkania? - Staram się, choć nie zawsze jest to możliwe ze względu na wszystkie moje obowiązki. Codziennie śledzę jednak wyniki, przeglądam obszerne skróty meczów, analizuję wypowiedzi zawodników i najbardziej interesujące doniesienia medialne. Staram się wychwytywać tendencje dominujące na parkietach NBA. Czy nastąpi detronizacja mistrza NBA - Miami Heat? Czy któraś z drużyn ma szansę to zrobić? Która ekipa ma na to największe szanse? - Miami Heat naturalnie pozostaje faworytem numer 1. Na chwilę obecną nie wygląda, aby mistrzowie mieli ustąpić pola. W końcu mają wiele talentu, olbrzymie doświadczenie i ugruntowaną pewność siebie. Jednakże sezon zaczyna się we wtorek, do rozegrania każda z drużyn ma 82 mecze sezonu zasadniczego, potem jeszcze najlepsza 16 rywalizuje w seriach play- off. Na pewno wiele się wydarzy. W końcu pod względem biznesowym ta liga została tak skonstruowana, aby żaden z zespołów nie mógł jej zdominować na dobre. Kto może być największym zaskoczeniem w lidze - "czarnym koniem"? - W tym sezonie liczę na powiew świeżości ze strony Golden State Warriors, LA Clippers, Chicago Bulls i Indiana Pacers.

Radke: Heat pozostają faworytem numer 1
Radke: Heat pozostają faworytem numer 1

Kto z kolei - może okazać się największym rozczarowaniem? - Na tym etapie to mogą być jedynie dywagacje, bez poważnych podstaw... Knicks, Rockets, Nets? Tam na pewno oczekiwania są olbrzymie. Wolałbym jednak aby rozczarowań nie było i większość zespołów grała na miarę swojego potencjału. Przecież tego, jako kibice, chcielibyśmy najbardziej! Wiem, że pan kibicuje LA Lakers - co oni mogą osiągnąć? - Przede wszystkim przekonamy się w tym sezonie czy Mike D'Antoni jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Ponadto przedsezonowy ranking ESPN, który w odniesieniu do Lakers i Bryanta zyskał miano 12-25, na pewno wyjątkowo podziała na tego ostatniego. Wreszcie wydaje się, że dla Lakers może to być preludium do kolejnego roku- zaledwie 3 graczy z kontraktami na sezon 2014- 2015 i prawdopodobnie próba odbudowy tej utytułowanej organizacji poprzez aktywność na rynku wolnych agentów latem przyszłego roku.

Marcin Gortat przeniósł się do Wizards - dobry ruch? Jak pan to widzi? - Marcin potrzebował nowego wyzwania i nowej energii. Wizards zresztą podobnie. Teraz odbudowująca się od lat drużyna z Waszyngtonu staje się pretendentem do gry w fazie play-off. Marcin z kolei ma szansę pozostania wśród najbardziej solidnych środkowych NBA i dzięki temu wywalczenia kolejnego wieloletniego kontraktu. Tego mu serdecznie życzę!

Dla kogo tytuł MVP i dlaczego? - Właśnie... i tutaj wracamy do poprzednich pytań. Naturalnie, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to oczywiście LeBron James. Jeżeli z kolei w NBA nadejdzie powiem świeżości to Chris Paul wydaje się być tym, który może podjąć wyzwanie. A może Kevin Durant, spragniony sukcesu po przedwczesnym zakończeniu play-off w minionym sezonie i przez to pełen energii by stać się liderem całej ligi.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: