Będzie to bardzo ważne spotkanie dla obu ekip, żadna z nich nie zapisała jeszcze na swoim koncie zwycięstwa. Koszykarze z Katowic, po przegranych derbach Śląska z Big Starem Tychy 69:85, będą chcieli udowodnić przed własną publicznością, że nie są "chłopcami do bicia" i wygrać z tarnobrzeskim zespołem.
Powodu do radości nie mają również koszykarze z Podkarpacia. Drużyna, która zaliczana była do faworytów rozgrywek, przegrywa z beniaminkami ligi - drużynami, które wydawałoby się nie powinny sprawić jej problemu. Pech prześladuje jednak zespół z Tarnobrzega; przed sezonem wypadło ze składu dwóch ważnych zawodników: rozgrywający Maciej Bielak oraz najlepszy młodzieżowiec Michał Rabka. Na miejsce tego drugiego sprowadzono Kamila Uriasza z Unii Tarnów, który w debiutanckim meczu z MMKS Dąbrowa Górnicza spisał się bardzo dobrze.
- Może uda nam się zagrać z głową, bez głupich strat i dziwnych rzutów. Na papierze jesteśmy silniejsi od rywali, ale na boisku też musimy to pokazać – stwierdził trener tarnobrzeskiego zespołu, Zbigniew Pyszniak.
Siarka teoretycznie jest bardzo mocnym zespołem i powinna walczyć o czołową czwórkę. Jeżeli jednak "Siarkowcy" nie zaczną wygrywać, to trzeba będzie zweryfikować cele na ten sezon.
AZS AWF to drużyna złożona z młodych zawodników, którzy zbierają dopiero doświadczenie. Celem drużyny ze Śląska na ten sezon są miejsca 9-10 dające spokojne utrzymanie, bez potrzeby rozgrywania play-out.