Nicchaeus Doaks: O tytuł zagra Miami i Memphis

Amerykanin, który dwa ostatnie sezony spędził w Tarnobrzegu nie ma wątpliwości, kto zagra w wielkim finale NBA. - Memphis mimo złego początku może jeszcze sprawić niespodziankę - mówi dla SF.

Dotychczasowe wyniki play off w NBA pokazują, że w tym sezonie nie brakuje niespodzianek. Obecności Miami Heat w finale Konferencji Wschodniej i San Antonio Spurs w finale Konferencji Zachodniej spodziewało się wielu obserwatorów i kibiców. Nie można tego natomiast powiedzieć o ich rywalach. Indiana Pacers w pierwszej rundzie uporała się z Atlanta Hawks, a w półfinale konferencji dość niespodziewanie odprawiła z kwitkiem ekipę New York Knicks. Również na Zachodzie nie brakowało niespodziewanych rozstrzygnięć. Zespół Memphis Grizzlies pokonał kolejno faworyzowane drużyny Los Angeles Clippers oraz Oklahoma City Thunder.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Rywalizacja San Antonio z Memphis już się rozpoczęła. Pierwsze spotkanie bardzo pewnie wygrały faworyzowane Ostrogi. Czy Memphis będzie w stanie sprawić kolejną niespodziankę? - Ten pierwszy mecz o niczym nie przesądza. Ekipa z Memphis zagrała słaby mecz, który zawsze może się zdarzyć. San Antonio potrafi świetnie wywierać presję na rywali, dobrze grają w ataku oraz prezentują nieustępliwą defensywę. Wcale nie stawiam jednak Grizzlies na straconej pozycji. Uważam, że ta seria skończy się dopiero w ostatnim spotkaniu, a do finału awansują koszykarze z Memphis. Stawiam na niespodziankę i 4:3 dla nich - zdradza Nicchaeus Doaks.

Grający przez dwa ostatnie sezony w Tarnobrzegu koszykarz znacznie mniej emocji spodziewa się na Wschodzie. Zdaniem Amerykanina, Miami Heat będzie nie do powstrzymania. - Heat są faworytem, nie ma co do tego wątpliwości. Indiana powalczy, ale nie będzie ich stać na kolejną niespodziankę. Obrońcy tytułu wygrają 4:2 i znów zameldują się w wielkim finale - analizuje najlepszy zbierający TBL.

Doaks uważa, że San Antonio Spurs nie zagra w finale NBA
Doaks uważa, że San Antonio Spurs nie zagra w finale NBA
Komentarze (1)
avatar
PeleJezioro
22.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no teraz już z 2-0 się będzie ciężko Memphis wydostać... a szkoda