W środę pojawiła się informacja, że trener reprezentacji Polski koszykarzy Dirk Bauermann poprowadzi do końca sezonu drużynę Lietuvos Rytas Wilno. Niemiec zapewnia jednak, że ta praca nie będzie kolidować z kadrą.
Reprezentacja Polski koszykarzy rozpocznie przygotowania do EuroBasketu 2013 w drugiej połowie lipca. W sierpniu rozegra od 10 do 12 spotkań z silnymi rywalami. W tym 13 sierpnia z Hiszpanią na wyjeździe. W Polsce planowany jest turniej (23-25 sierpnia) z udziałem Ukrainy, Szwecji i Wielkiej Brytanii.
- 95 proc. szkoleniowców, którzy pracują z reprezentacją, są na co dzień trenerami w klubach. To normalna sytuacja, nie widzę w tym nic złego. Uważam, że z powodzeniem można łączyć pracę w klubie i w kadrze - uważa niemiecki szkoleniowiec.
Nic "złego" w tej sytuacji nie widzą także działacze Polskiego Związku Koszykówki. - Praktycznie każdy trener pracujący z drużyną narodową pracuje w klubie. To tylko pomaga przy prowadzeniu drużyny narodowej. Kadra rozpoczyna przygotowania w drugiej połowie lipca, a wszystkie ligi kończą się dużo wcześniej. Poza tym Bauermann ostatnie miesiące poświęcił na lepsze poznanie polskiej koszykówki. Jestem przekonany, że praca w klubie będzie dla naszego trenera dodatkowym bodźcem i wpłynie pozytywnie także na naszą kadrę - mówi Grzegorz Bachański, prezes PZKoszu.
Jak się okazuje propozycja z Wilna nie była jedyną, którą otrzymał Dirk Bauermann. - Miałem wiele ofert z różnych klubów, ale ostatecznie zdecydowałem się podpisać kontrakt z Lietuvosem Rytas Wilno - dodaje Niemiec.
Szkoleniowiec przyznaje jednak, że z Polski nie napłynęła jednak żadna propozycja. - Żaden polski klub nie złożył mi oferty - ucina wszelkie spekulacje trener Dirk Bauermann.