Wszyscy patrzą na Wisłę Can Pack - przed 18. kolejką Ford Germaz Ekstraklasy

Po środowej porażce w meczu z Artego Bydgoszcz, koszykarki Wisły Can Pack Kraków mają szansę rehabilitacji w starciu z Centrum Wzgórze Gdynia. Ten mecz nie wzbudza już jednak takich emocji jak kiedyś.

Konfrontacje krakowsko-gdyńskie na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy nie wzbudzają obecnie takich emocji, jak jeszcze przed kilkoma laty. Teraz Biała Gwiazda utrzymuje się w ścisłej czołówce, natomiast rywalki plasują się gdzieś pośrodku ligowej tabeli. Czy zatem w Krakowie zapowiada się na ligowy szarak?

Mistrzynie Polski są po dramatycznym występie w starciu z Artego Bydgoszcz, w którym zaprzepaściły swoje szanse na pierwsze miejsce w ligowej tabeli po rundzie zasadniczej. Co prawda matematyczne szanse zawsze są, ale... 26 procent skuteczności i 49 punktów we własnej hali to jasny sygnał, że w sobotę team Jose Ignacio Hernandeza musi zagrać o niebo lepiej.

Problem w tym, że w środę urazu doznała jedna z głównych opcji w ofensywie, czyli Alana Beard, a to - jak pokazała rywalizacja z Artego - duży problem dla Wisły Can Pack.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Rewelacyjne Artego tym razem zagra w Pabianicach z PTK, które nie poznało jeszcze smaku zwycięstwa, zatem trudno oczekiwać zmiany ról.

Ciekawie powinno być w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie zawita Energa Toruń. Trener Elmedin Omanić w meczu tym po raz pierwszy do swojej dyspozycji może mieć Monika Krawiec i Brittany Spears, co ma solidnie wzmocnić potencjał Katarzynek, które w meczu tym będą faworytem. Akademiczki jednak pokazały, że na wejściu w nowy rok są w dobrej dyspozycji.

W ostatnim meczu kolejki beniaminek z Rzeszowa ugości Matizol Lider Pruszków i trudno oczekiwać emocji. Mecze Akademiczek dotychczas nie dostarczały wielkich emocji, a po odejściu m.in. Leah Metcalf, trudno oczekiwać, żeby coś mogło ulec zmianie na lepsze.

Kontuzja Alany Beard nikomu w Krakowie humoru nie poprawia
Kontuzja Alany Beard nikomu w Krakowie humoru nie poprawia

Harmonogram 18. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy:

PTK Pabianice - Artego Bydgoszcz / sobota, godz. 17:30

PTK PabianiceklasyfikacjaArtego Bydgoszcz
Monika Jasnowska (10,5) punkty Julie McBride (18,5)
Renata Piestrzyńska (5,9) zbiórki Charity Szczechowiak (9,6)
Agata Gajda (3,6) asysty Julie McBride (6,4)
Dorota Sobczyk (7,9) eval Julie McBride (18,0)

Wisła Can Pack Kraków - Centrum Wzgórze Gdynia / sobota, godz. 18:30

Wisła Can Pack KrakówklasyfikacjaCentrum Wzgórze Gdynia
Alana Beard (14,2) punkty Antonia Bennett (14,1)
Tina Charles (7,0) zbiórki Antonia Bennett (6,6)
Paulina Pawlak (3,1) asysty Lorin Dixon (3,7)
Alana Beard (13,6) eval Antonia Bennett (14,6)

AZS OPTeam Rzeszów - Matizol Lider Pruszków / niedziela, godz. 17:30

AZS OPTeam RzeszówklasyfikacjaMatizol Lider Pruszków
Magdalena Kaczmarska (9,7) punkty Briana Gilbreath (13,3)
Anna Kuncewicz (5,5) zbiórki Briana Gilbreath (6,3)
Agnieszka Krzywoń (1,4) asysty Sydney Colson (4,7)
Magdalena Kaczmarska (7,4) eval Briana Gilbreath (12,3)

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Energa Toruń / niedziela, godz. 18:00

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.klasyfikacjaEnerga Toruń
Chineze Nwagbo (15,4) punkty Adrianne Ross (17,4)
Chineze Nwagbo (9,0) zbiórki Nicole C Michael (8,3)
Agnieszka Skobel (1,6) asysty Weronika Idczak (3,6)
Chineze Nwagbo (17,5) eval Adrianne Ross (16,0)

Aktualna tabela Ford Germaz Ekstraklasy:

MDrużynaMPKTZP+-ZW/M
1 CCC Polkowice 18 35 17 1 1308 928 0.944
2 Artego Bydgoszcz 18 34 16 2 1392 1074 0.889
3 Wisła Can Pack Kraków 18 32 14 4 1265 1011 0.778
4 Energa Toruń 18 30 12 6 1282 1161 0.667
5 Matizol Lider Pruszków 18 29 11 7 1137 1043 0.611
6 AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 18 26 8 10 1127 1164 0.444
7 Centrum Wzgórze Gdynia 18 24 6 12 1185 1301 0.333
8 Widzew Łódź 18 21 3 15 1145 1375 0.167
9 AZS Rzeszów 18 21 3 15 945 1278 0.167
10 PTK Pabianice 18 18 0 18 907 1352 0.000
Komentarze (1)
avatar
amazing_one
19.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tylko żal że mecze Gdynia - Kraków nie budzą już takich emocji a szkoda to były wielkie widowiska