Wejść dobrze w nowy rok - zapowiedź meczu PC SIDEn Toruń - SKK Siedlce

Polski Cukier SIDEn Toruń rozpocznie nowy rok spotkaniem ligowym we własnej hali z SKK Siedlce. W barwach Twardych Pierników nie zadebiutuje jeszcze Wojciech Barycz, który jest kontuzjowany.

W drużynie Polskiego Cukru SIDEn Toruń od momentu ostatniego ligowego spotkania działo się wiele. Po krótkiej przerwie świątecznej Twarde Pierniki wróciły do treningów w innym zestawie personalnym. Już z rzucającym Bartoszem Bochno w składzie torunianie wyruszyli na final four Intermarche Basket Cup. Ten turniej nie był zbyt udany dla koszykarzy z grodu Kopernika. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego w pierwszym dniu ulegli PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno, dzień później przegrali spotkanie z WKS Śląsk Wrocław.

Co więcej, w ostatnim dniu okienka transferowego Polski Cukier SIDEn Toruń zakontraktował Wojciecha Barycza. Jednak ten podkoszowy zawodnik nie zadebiutuje w najbliższym spotkaniu. Mierzący 208 cm koszykarz jest kontuzjowany i dopiero za jakiś czas wróci do treningów.

Świąteczny czas był dużo spokojniejszy w drużynie SKK Siedlce. Ten klub nie awansował do turnieju finałowego Intermarche Basket Cup, dlatego ostatni pojedynek rozegrał przed świętami. Podopieczni Tomasza Araszkiewicza nie mogą wspominać dobrze tego meczu. Siedlczanie przegrali po dogrywce wyjazdowe spotkanie z ligową "czerwoną latarnią" - AZS Politechniką BIG-PLUS Poznań.

W Siedlcach nie zakontraktowano także nikogo w ostatnich dniach okienka transferowego. Najświeższym nabytkiem klubu jest Przemysław Lewandowski, który dołączył do drużyny na początku grudnia. Sezon rozpoczął w KS PWiK Piaseczno, ale jeszcze rok temu występował w barwach toruńskiej drużyny i był ulubieńcem publiczności.

Obydwie drużyny mają też wspólną cechę - niezbyt udaną pierwszą rundę rozgrywek. Polski Cukier SIDEn Toruń zajmuje obecnie ósmą pozycję w tabeli z takim samym bilansem, jak będąca na dziewiątej lokacie Budimpex-Polonia Przemyśl. Toruński klub przed sezonem wydawał się być zdolny do walki o czołowe lokaty w lidze, tymczasem ma na swoim koncie więcej porażek niż zwycięstw. SKK Siedlce plasuję się na trzeciej od końca pozycji w ligowej tabeli. Podopieczni Tomasza Araszkiewicza wygrali zaledwie pięć spotkań i wyprzedzają jedynie dwa beniaminki: UMKS Kielce oraz AZS Politechnikę BIG-PLUS Poznań. Jednak trener drużyny wciąż uważa, że drużyna może awansować do fazy play-off.

Musimy się brać do ciężkiej pracy, której konsekwencją będzie wyeliminowanie błędów oraz zmiana stylu gry. Tylko taka postawa może pozwolić nam odnieść sukces w drugiej rundzie sezonu. Mamy takie same cele jak przed rozpoczęciem ligi. Chcemy znaleźć się w pierwszej ósemce i to nie jest pewność siebie - powiedział dla naszego portalu opiekun SKK Siedlce.

W pierwszej rundzie rozgrywek Polski Cukier SIDEn Toruń pokonał na wyjeździe SKK Siedlce 65:54. Twarde Pierniki do zwycięstwa poprowadził duet Adam Lisewski - Łukasz Żytko. Wśród gospodarzy na wyróżnienie zasłużył Adrian Czerwonka. Jak zakończy się spotkanie rozgrywane w Toruniu? Przekonamy się o tym już w sobotę. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:30.

Komentarze (7)
Madzia
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
taka ciekawostka dla tych którzy nie wiedzą ....opiekun Araszkiewicz już nie jest opiekunem...ciekawe jak trener Głuszczak sobie poradzi z poprowadzeniem drużyny 
avatar
Stal haha
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TV TORUŃ ZAPRASZAM!!! 
barakuda
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba by się Małej Ali zapytać. Ale tak poważnie to zwycięstwo SKK jest bardzo mało prawdopodobne. Mozna sobie dywagować , że przerwa , że Siedlce nie mają nic do stracenia itd. Ale jak zadałe Czytaj całość
avatar
Kaczka
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Toruń nie wygra gładko (15-20pkt) w tym meczu, to ktoś powinien porządnie wstrząsnąć tym całym towarzystwem wzajemnej adoracji. 
avatar
maniek1989
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czas najwyzszy zaczac wygrywac i to najlepiej jutro.