Śląsk trzecim finalistą, a MOSiR zwycięzcą - podsumowanie Final Four Intermarche Basket Cup na szczeblu PZKosz

W niedzielę w Krośnie Śląsk Wrocław zwyciężył w meczu o 3. miejsce w turnieju Final Four Intermarche Basket Cup na szczeblu PZKosz. Całe zawody wygrał gospodarz PBS Energy Bank MOSiR Krosno.

Gracze Śląska Wrocław po sobotniej, niespodziewanej porażce w półfinale z AZS-em WSGK Polfarmex Kutno za zadanie mieli zrehabilitować się w potyczce decydującej o udziale w Fazie Centralnej Intermache Basket Cup. Po pierwszych wyrównanych minutach lider I ligi za sprawą Pawła Kikowskiego i Marcina Fliegera (odpowiednio 8 i 9 punktów w 1 kwarcie) odskoczyli na kilka punktów i mogli kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie. W dalszej części meczu swoje do gry wnieśli Adrian Mroczek-Truskowski, Bartosz Diduszko (12 punktów, 8 zbiórek) czy Michał Gabiński (7 punktów, 9 zbiórek). Podopieczni trenera Eugeniusz Kijewski nie byli w stanie ani moment w drugiej połowie zagrozić przeciwnikom, tak więc jedyną niewiadomą były rozmiary ich porażki. Ostatecznie Śląsk wygrał 86:63 co zapewniło mu 16 stycznia 2013 mecz z jednym z zespołów z TBL.

Pojedynek finałowy pomiędzy AZS-em WSGK Polfarmex Kutno, a PBS-em Bank Efir Energy MOSiR Krosno rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy całego turnieju, którzy od stanu 8:7 rzucili z rzędu 9 punktów. Druga część meczu to próby niwelowania przewagi przez podopiecznych Jarosława Krysiewicza, wśród których prym wiedli Jakub Dłuski i Mateusz Szwed. To głównie dzięki ich punktom do przerwy tracili oni tylko 5 oczek do rywali. Trzecie dziesięć minut rozstrzygnęło losy spotkania, bowiem miejscowi po bardzo dobrej grze odskoczyli na prawie 20 punktów. Bohaterami w drużynie z Krosna byli Marcin Salamonik (21 punktów, 5 zbiórek, 4 asysty) i Wojciech Pisarczyk (16 punktów, 6 zbiórek). Po raz kolejny bardzo mądrze grą kierował Kamil Łączyński (7 punktów, 8 asyst). W szeregach pokonanych wyróżnili się wcześniej wymienieni Jakub Dłuski (22 punkty, 5 zbiórek) i Mateusz Szwed (15 punktów, 6 zbiórek).

Wyniki niedzielnych spotkań:

Mecz o 3. miejsce

Śląsk Wrocław - Polski Cukier SIDEn Toruń 86:63 (25:19, 21:17, 20:11, 20:16)

Śląsk: Kikowski 23, Diduszko 12, Flieger 11, Sulima 11, Mroczek-Truskowski 11, Gabiński 7, Hyży 6, N.Kulon 5, Ochońko 0.

SIDEn Toruń: Perka 15, Lisewski 11, Szpyrka 7, Bochno 7, Śmigielski 6, Żytko 6, Jarecki 4, Kowalewski 3, Sikora 2, Szymański 2, Plebanek 0.

Finał

AZS WSGK Polfarmex Kutno - PBS Bank Energy MOSiR Krosno 72:83 (16:26, 20:15, 16:29, 20:13 )

AZS Kutno: Dłuski 22, Szwed 15, Mazur 11, Jakóbczyk 11, Kobus 5, Bręk 4, Rduch 2, Maciejewski 2, Glabas 0.

MOSiR: Salamonik 21, Pisarczyk 16, Oczkowicz 11, Misiewicz 9, Łączyński 7, Adamczewski 7, Glapiński 6, Paul 4, Nowak 2, Bołd 0.

Pierwsze trzy drużyny turnieju finałowego Intermarche Basket Cup na szczeblu PZKosz awansują do rozgrywek na szczeblu centralnym i 16 stycznia 2013 zagrają z Anwilem Włocławek, PGE Turów Zgorzelec i Jeziorem Tarnobrzeg (losowanie odbędzie się 2 stycznia).

Komentarze (28)
avatar
adorato
1.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Charls nowy rok :) nie przejmuj się fanem_basketu! Martwmy się o nasz Klub nasze wyniki :) i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie powalczymy o wyższe cele! 
avatar
Charls
1.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Fan-Basketu zapraszamy na inne imprezy sportowe typu turniej siatkarski z czołowymi ekipami z extraklasy to zobaczysz jak wygląda pełna hala w Krośnie.
Pozdrawiam... 
avatar
adorato
1.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to wszystkim w tym nowym 2013, pełnych hal, samych wygranych, dobrego sędziowania i jak najmniej kontuzji :) 
avatar
obiektywny
31.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w sprawozdaniu jak nie było tak nie ma wyniku meczu finałowego! Chyba, że Panu Redaktorowi chodzi o to aby kibice zaliczyli powtórkę z matematyki i sami podsumowali wyniki z poszczególnych k Czytaj całość
avatar
adorato
30.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A i jeszcze jedno nie wiem nie oglądałem..... jedziecie na kogoś z rodzony Ł ale powiem tak kilka razy oglądałem ITVL i tam spikerzy nie mają pojęcia o nazwiskach przyjezdnych często przekręcaj Czytaj całość