Urodzony w Paryżu, choć posiadający korzenie senegalskie Mamatou Diarra został najnowszym nabytkiem klubu Polaris World Murcja. 28-letni niski skrzydłowy parafował roczny kontrakt z drużyną i tym samym stał się klubowym kolegą m.in. Chrisa Thomasa, byłego zawodnika włocławskiego Anwilu.
Diarra to gracz przede wszystkim ukierunkowany na defensywę, często sprawdzający się jako plaster na najlepszych strzelców ekipy przeciwnej. W swojej karierze nigdy nie był pierwszą opcją w ataku w żadnej ze swoich drużyn. Dodatkowo eksperci podkreślają, iż Francuz jest zawodnikiem nieprzewidywalnym, nie umiejącym ustabilizować swojej formy.
Niski skrzydłowy swoje pierwsze koszykarskie kroki stawiał w paryskich klubach grających w klasowo niższych rozgrywkach. Przełomem był sezon 2000/2001 kiedy trafił do seniorskiej ekipy Racingu Basket Paryż, i od razu został rzucony na głęboką wodę. Oprócz rozgrywek ligowych, klub brał także udział w Pucharze Saporty.
Pierwsze dwa sezony były tylko wstępem do tego, co koszykarz miał prezentować w następnych latach. Począwszy bowiem od sezonu 2003/2004 przez kolejne cztery lata, Diarra nie schodził poniżej średniej 10 punktów na mecz. Co warte podkreślenia, koszykarz często był oddelegowywany do ścisłej defensywy, gdzie miał za zadanie kryć najlepszych strzelców drużyny przeciwnej. Nie przeszkadzało mu to jednak brać czynnego udziału w ataku, stąd tak dobre osiągnięcia indywidualne - zarówno w Racingu, jak i później w Elan Chalon, koszykarz do punktów dodawał przeciętnie również około 5-6 zbiórek oraz 2-3 asysty w każdym spotkaniu.
Ostatni sezon spędził w greckim PAOKu Saloniki. W rozgrywkach ligi ESAKE notował średnio 11,8 punktu oraz 5,3 zbiórki na mecz.