Dobre Anioły za silne dla Wisły

Biała Gwiazda w sobotnie popołudnie doznała kolejnej porażki na turnieju w Koszycach i tym samym zakończyła międzynarodowe zmagania bez zwycięstwa.

Taki scenariusz dla wielu jest pewnie sporą niespodzianką. Fakt faktem jednak mistrzynie Polski nie podołały niżej notowanym teamom i zanotowały trzy przegrane z rzędu. Ostatnia z nich miała miejsce w pojedynku z gospodyniami, Good Angels Koszyce.

Co ciekawe, początkowe fragmenty potyczki nie wskazywały na taki finisz. Podopieczne Jose Ignacio Hernandeza prezentowały się całkiem dobrze i odskoczyły nawet na bezpieczny dystans, co dawało im poczucie komfortu. Wśród wyróżniających się postaci znów były Katarzyna Krężel i Justyna Żurowska, które notabene już wcześniej udowodniły, że w trakcie sezonu mogą być bardzo ważnymi postaciami kolektywu.

Niestety z biegiem czasu inicjatywę przejmowały Słowaczki. W drugiej kwarcie, dzięki mocniejszej obronie zastopowały największe "asy" rywalek i jednocześnie zniwelowały niemal wszystkie straty.

Czara goryczy przelała się po zmianie stron. Nie dość, że koszykarki Dobrych Aniołów zaczęły coraz bardziej nabierać tempa, to jeszcze urazów doznały Anke De Mondt oraz Daria Mieloszyńska , wobec czego siła rażenia wiślaczek zdecydowanie zmalała.

Te wydarzenia sprawiły, iż podjęcie walki o końcowe zwycięstwo okazało się zadaniem zbyt trudnym. Ostatecznie, miejscowe triumfowały 68:57, nie trwoniąc tym samym przewagi uzyskanej podczas trzeciej "ćwiartki".

Good Angels Koszyce -Wisła Can Pack Kraków 67:58 (13:23, 18:10, 23:9, 13:16)

Wisła: Justyna Żurowska 13, Dora Horti 10, Katarzna Krężel 10, Petra Stampalija 9, Daria Mieloszyńska 8, Anke De Mondt 7, Cristina Ouvina 1, Paulina Pawlak 0.

Źródło artykułu: