W tym artykule dowiesz się o:
Jakub Artych: W poprzednim sezonie reprezentowałeś jeszcze barwy ekipy z Inowrocławia. Czego zabrakło, aby utrzymać klub w I lidze?
Dawid Adamczewski: Na pewno wpływ na spadek Sportino Inowrocław miała mała rotacja zawodników i przede wszystkim brak dobrego zawodnika na pozycji numer pięć. Mieliśmy też bardzo młodych zawodników w drużynie, dlatego brak ogrania i doświadczenia był czasem widoczny.
W nowych rozgrywkach występował będziesz w MOSiRze Krosno. Dlaczego akurat ekipa z Podkarpacia?
- Zdecydowałem się zagrać w MOSiRze Krosno, ponieważ jest tam dobry trener (Dusan Radović - przy. red.) przy którym mogę dalej rozwijać swoje umiejętności. Nie bez znaczenia był też fakt, że klub jest zarządzany bardzo profesjonalnie i ma duże ambicje.
Z jakimi nadziejami przychodzisz do Krosna?
- Przychodzę tutaj, aby dalej się rozwijać jako koszykarz. Wierzę, że ciężka praca wykonana na treningu pozwoli mi wywalczyć sobie miejsce w zespole, bo widać, że drużyna w tym sezonie będzie bardzo dobra.
W poprzednim sezonie MOSiR walczył o utrzymanie. Obecnie ma być jednak zupełnie inaczej.
- Zdecydowanie tak. Po przyjściu nowych zawodników na pewno są inne cele w tym sezonie niż w poprzednim, ale to wszystko i tak zweryfikuje parkiet.
Marcin Salamonik dla naszego portalu powiedział, że zespół z Krosna może w tym sezonie pokonać każdego. Zgadzasz się z tym?
- Myślę, że Marcin miał rację. Pierwsza liga jest bardzo wyrównana i na pewno będzie nieobliczalna. W nadchodzących rozgrywkach praktycznie każdy może wygrać z każdym. Zobaczymy co przyniosą nam pierwsze kolejki w tym sezonie. Wtedy będziemy o wiele mądrzejsi.
Jesteś zadowolony ze swojej dyspozycji na nieco ponad tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych?
- Jak najbardziej tak, ale wiadomo, że są jeszcze jakieś małe mankamenty do poprawy. Myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i podczas rozgrywek będę w dobrej formie.
W sparingach pokazujecie się z dobrej strony. Dużo brakuje wam jeszcze do optymalnej dyspozycji?
- Można tak powiedzieć, że prezentujemy się dobrze, ale na pewno musimy jeszcze parę rzeczy poprawić. Myślę, że jest to kwestia kilku jednostek treningowych i wszystko będzie już bardzo dobrze.
Kto według ciebie może w tym sezonie powalczyć o górne miejsca w tabeli?
- Na pewno do tego grona trzeba liczyć AZS Kutno, które solidnie się wzmocniło oraz MKS Dąbrowa Górnicza. Te dwie drużyny według mnie mogą w tym sezonie dominować.
Czego ci życzyć przed nowym sezonem?
- Przede wszystkim zdrowia bo to jest najważniejsze. Ważne również, żeby omijały mnie kontuzje oraz oczywiście, abyśmy zwyciężali jak najczęściej (śmiech).