Faworyt górą - relacja z meczu Start Lublin - Start Gdynia

Sobotnie starcie oglądała minister sportu i turystyki Joanna Mucha w towarzystwie prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. Gospodarzom nie wypadało zawieść tak dostojnych gości, lecz zaangażowania i woli walki wystarczyło im tylko na trzy kwarty.

Rzadko znajduje się miejsce dla Adama Myśliwca w wyjściowej piątce Wikany Startu. Tym razem zagrał on od pierwszej minuty i zaprezentował się z dobrej strony. 21-letni zawodnik swobodnie poczynał sobie w ataku, w ciągu pięciu minut zdobywając osiem punktów. Natomiast goście nie potrafili sobie poradzić z solidną obroną rywali. Niezła postawa Mateusza Kostrzewskiego w końcówce I kwarty dała gdyńskiemu zespołowi nikłe prowadzenie 18:16.

Wikana Start przejął inicjatywę i wyraźnie dopisywało mu szczęście. Rafał Król długo zwlekał z oddaniem rzutu w okolicy środkowej linii boiska i... trafił w ostatniej sekundzie, co wzbudziło aplauz na trybunach. Teraz to gospodarze minimalnie wygrywali, zaś przeciwnik nie zdołał odrobić strat. Twarda, nieustępliwa gra lublinian w defensywie przyniosła zamierzony skutek.

Gospodarze objęli 6-punktowe prowadzenie i z całych sił starali się je obronić. Nie zawiódł jednak Grzegorz Mordzak. Kapitan zespołu gości w pojedynkę odwrócił losy rywalizacji. Nieźle spisywał się również Kostrzewski, co zapowiadało wyrównaną walkę o zwycięstwo do ostatniej syreny.

Start Gdynia udowodnił jednak, że zasłużenie zajmuje pozycję lidera. Z olbrzymim opanowaniem zanotował serię 12:0, która mocno nadwyrężyła wiarę rywali w możliwość osiągnięcia sukcesu. Gospodarze nie dawali jednak za wygraną. Raz po raz pod kosz szarżował Kamil Michalski. Rozgrywający nieźle wykonywał tylko rzuty wolne, zaś z gry miał... 8-procentową skuteczność. W końcówce lublinianie wymuszali faule i liczyli na potknięcie przeciwnika. Nic takiego nie miało jednak miejsca i to goście zgarnęli dwa punkty.

Wikana Start Lublin - Start Gdynia 63:72 (16:18, 16:11, 19:23, 12:20)

Start L.: Rafał Król 12, Adam Myśliwiec 12, Sebastian Szymański 11, Paweł Kowalski 10, Michał Aleksandrowicz 7, Kamil Michalski 6, Przemysław Łuszczewski 5 (10 zb.), Michał Sikora 0.

Start G.: Grzegorz Mordzak 18, Mateusz Kostrzewski 16, Tomasz Wojdyła 15, Piotr Śmigielski 9, Marcin Malczyk 6, Tomasz Andrzejewski 5, Adam Lisewski 1, Karol Szpyrka 1, Paweł Bach 0.

Komentarze (3)
avatar
lovelas
11.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mucha jest na kazdy weekend w lublinie poniewaz przyjezdza do swoich synow ktorzy chodza na kosza itd totez z nimi chodzi na kosz 
avatar
patyczak
10.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani ministra tam byla? a co ona szuka druzyn do Super-Pucharu, czy III ligi hokeja?? Pani ministro (sic!) do roboty, a nie po meczach sie rozbijac!! 
Fan Radexu
10.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
POkemony jak zwykle lubią się pokazywać. Brak słów na nich. Najważniejsze, że drużyna Rysia wygrała. Gratulacje chłopaki bo jesteście w tej lidze najlepsi. Pokazaliście wszystkim miejsce w szer Czytaj całość