Przypomnijmy - po tym, jak kierownictwo Jeziorowców zaakceptowało wymianę z udziałem Lamara Odoma, w której do Miasta Aniołów miał trafić Chris Paul, niespodziewanie transfer został zablokowany przez... komisarza NBA, Davida Sterna. "LO" poczuł się jednak urażony i zażądał natychmiastowego odejścia. Trafił do aktualnych mistrzów NBA i jednego z największych rywali LA Lakers, z którymi był związany od lat.
Koszykarz nie mógł odnaleźć formy i ostatnio został nawet odesłany do... D-League. Zawodnik nie czuję się w Teksasie dobrze i chce wrócić nad Ocean Spokojny, ale... raczej nie do Lakers!
Jak mówił w wywiadzie dziennikarz Ric Bucher: Powiedziano mi, że Lamar Odom desperacko chce wrócić do Los Angeles. Lakers go jednak nie chcą. Clippers pragną wziąć udział w wymianie, ale nie mają wygasających kontraktów wolnych agentów, których z kolei chce Dallas. Nie bądźcie jednak zaskoczeni, jeżeli wróci do tego miasta jeszcze w tym sezonie.
Patrząc na składy obu drużyn, wydaje się całkiem prawdopodobne, iż rzeczywiście do tego dojdzie. Możliwości złożenia korzystnej dla obu stron wymiany jest wiele. Lamar Odom może być więc jednym z najgorętszych tematów zbliżającego się trade deadline.