Zespół Artego Bydgoszcz rok 2012 rozpoczął bardzo udanie. Bydgoszczanki wygrały trzy spotkania, w tym z KSSSE AZS PWSZ Gorzowem Wielkopolskim oraz na własnym parkiecie z CCC Polkowice. Zmiany kadrowe, których dokonał Adam Ziemiński przyniosły spodziewane efekty. Przystępując do tego meczu gdyński szkoleniowiec Javier Fort Puente przestrzegał swoje koszykarki przed trudami tego spotkania: - Ostrzegłem moje zawodniczki, że do meczu musimy przystąpić bardzo skoncentrowani i od pierwszych minut narzucić nasz styl gry. Nie mogliśmy pozwolić na przejecie inicjatywy, gdyż Artego byłoby wtedy bardzo niebezpieczne - powiedział po meczu Hiszpan.
Koszykarkom gdyńskiego Lotosu udało się zrealizować założenia trenera. Koncentrację było widać już od pierwszego gwizdka. W pierwszej kwarcie po 6 punktów zdobyły Magdalena Ziętara, Geraldine Robert oraz Aneika Henry. Bardzo dobrze sobotnie spotkanie rozpoczęły również Jolene Anderson oraz debiutująca na parkietach Hali Widowiskowo-Sportowej "Gdynia", Constance Jinks. Wśród bydgoszczanek najlepiej spisywały się Renee Taylor (7 pkt) oraz Elżbieta Mowlik(6pkt). Niestety sił i determinacji koszykarkom Artego wystarczyło tylko w pierwszej kwarcie.
W drugiej odsłonie meczu przewaga na tablicy wyników rosła. Widoczna była również różnica w sile podkoszowej. Głównie za sprawą Henry gdynianki prowadziły w zbiórkach 19:9. Dzięki bardzo dobrej obronie, gdyńskie koszykarki wymuszały wiele błędów w ataku Artego, a to pozwalało im na wyprowadzanie licznych kontrataków. Koszykarki Lotosu w ciągu pierwszej połowy aż 24 punkty zdobyły po stratach przeciwniczek. Na przerwę gospodynie schodziły z siedemnastopunktową przewagą i nic nie wskazywało na to, aby mogły przegrać to spotkanie.
Po powrocie z szatni, podopieczne Javiera Fort Puente nie straciły koncentracji nawet na chwilę. Do zdobywania punktów włączyły się również Adrijana Knezevic, punktowały wciąż trzy Amerykanki oraz Robert i przewaga Lotosu wciąż rosła. W końcówce trzeciej kwarty wynosiła ona już 27 punktów. Niestety ilość strat, jakie popełniały przyjezdne nie pozwoliła im na odrobienie straty i nawiązanie równorzędnej walki.
W czwartej kwarcie było już tylko gorzej. Zawodniczki Artego zdobyły zaledwie 9 punktów i w całym meczu uległy 98:61. Na uwagę zasługuje dziś postawa Aneiki Henry. Środkowa Lotosu zanotowała dziś 100proc. skuteczność z gry, trafiając 8 na 8 rzutów z gry. Oprócz Amerykanki dwupunktową zdobycz punktową zanotowały dziś Knezevic - 15pkt, Robert 15pkt, Jolene Anderson 21 pkt (3x3) oraz Constance Jinks 13 pkt. Warto również zauważyć, że w dzisiejszym spotkaniu wszystkie wpisane do protokołu zawodniczki zdobywały punkty. W zespole Artego najlepiej zagrały Joanna Górzyńska 15, Elżbieta Mowlik 13 oraz Renee Taylor 11. - Jak widać nie jesteśmy jeszcze gotowi na wyrównaną walkę w dwóch spotkaniach w ciągu jednego tygodnia z zespołami występującymi na co dzień w europejskich pucharach. Wstyd mi za naszą dzisiejszą postawę - powiedział po meczu Adam Ziemiński.
Kolejne spotkanie gdyński Lotos rozegra już w najbliższą środę. W ostatniej kolejce Euroligi, gdynianki podejmą USK Pragę.
Początek spotkania zaplanowano na 17:45. Serdecznie zapraszamy!
Lotos Gdynia - Artego Bydgoszcz 98:61 (27:21, 30:19, 22:12, 19:9)Lotos: Jolene Anderson 21, Aneika Henry 16, Adrijana Knezevic 15, Geraldine Robert 15, Constance Jinks 13, Magdalena Ziętara 6, Ivana Jalcova 5, Marzena Marciniak 2, Natalia Plumbi 2, Magdalena Kaczmarska 2, Kinga Bandyk 1.
Artego: Joanna Górzyńska-Szymczak 15, Elżbieta Mowlik 13, Renee Taylor 11, Lauren Jimenez 9, Djenebou Sissoko 6, Agnieszka Kułaga 3, Agnieszka Szott 2, Karina Szybała 2, Martyna Koc 0, Paulina Kuras 0, Edyta Faleńczyk 0.