Mistrzynie przegrywają trzeci mecz z rzędu! - podsumowanie drugiego dnia 9. kolejki Euroligi koszykarek

Do konfrontacji z drużyną Uni Seat Gyor, gdyński Lotos przystępował jako zdecydowany faworyt. Żądny rewanżu za porażkę po dogrywce na Węgrzech polski zespół nie sprostał jednak swoim ambicjom oraz rywalkom, które w Trójmieście wygrały pewnie, bo różnicą aż 16 oczek. - Zespół z Gyor był po prostu lepszy od nas. My zapomnieliśmy o najważniejszej rzeczy, jaką jest defensywa. My nasze mecze wygrywamy właśnie obroną, a nie atakiem. W tym meczu się to potwierdziło - skomentował mecz Javier Fort, szkoleniowiec Lotosu Gdynia. Polski zespół przegrał generalnie z trójką liderek rywalek, które wywalczyły aż 66 punktów. Mowa o Ricie Rasheed, Ivie Ciglar oraz Quanitrze Hollingsworth. Ta ostatnia do 18 punktów dołożyła jeszcze 17 zbiórek, dzięki czemu team z Gyor wygrał zdecydowanie walkę na deskach.

Przeczytaj obszerną relację z meczu Lotos Gdynia - Uni Seat Gyor TUTAJ -> Niespodziewana porażka <-

Kolejnej porażki doznały natomiast obrończynie mistrzowskiego tytułu, koszykarki Perfumerias Avenida Salamanka. Podopieczne Lucasa Mondelo przegrały trzeci kolejny mecz. Tym razem hiszpański zespół przegrał we Włoszech z Berettą Familą Schio i trzeba jasno powiedzieć, że jest to dość niespodziewana porażka. Team z Salamanki znajduje się jednak w dołku, co wykorzystała m.in. przed tygodniem drużyna CCC Polkowice.

Kolejny ofensywny popis Diany Taurasi i Tiny Charles dał zwycięstwo drużynie Galatasaray Stambuł. Team z kraju nad Bosforem we własnej hali uporał się z mocnym rywalem, jakim niewątpliwie jest ZVVZ USK Praga. Wygrana tym bardziej cieszy, że odniesiona bez Alby Torrens w składzie. - Wszyscy wiedzą, że musimy sobie aktualnie radzić bez Alby, a ona jest przecież niezwykle ważną postacią dla naszego zespołu. Z nią w składzie gramy lepiej zarówno w defensywie, jak i ofensywie - powiedziała po meczu Isil Alben, turecka rozgrywająca Galaty.

W ostatnim czwartkowym meczu nie obyło się bez sensacji, bowiem Rivas Ecopolis Madryt przegrał we własnej hali z Good Angels Koszyce. Po tym meczu można jasno stwierdzić, że była to czarna seria spotkań dla hiszpańskich drużyn. W czwartek przegrały bowiem teamy z Salamanki oraz Madrytu, a dzień wcześniej sensacyjnie w Kownie przegrał zespół ROS Casares Walencja.

W środę swoje mecze rozegrały Wisła Can Pack Kraków oraz CCC Polkowice. Relację z tych meczów czytaj TUTAJ -> Wielkie zwycięstwo Białej Gwiazdy! <- oraz TUTAJ: ->Ciężka przeprawa Fenerbahce w Polkowicach <-

Komplet wyników czwartkowych meczów 9. kolejki Euroligi koszykarek:

Galatasaray Stambuł - ZVVZ USK Praga 75:67 (22:11, 13:18, 21:23, 19:15)

(Diana Taurasi 26, Tina Charles 25 (10 zb), Epiphanny Prince 12 - Katerina Elhotova 16, Delisha Milton-Jones 13, Anna Montanana 12)

Lotos Gdynia - Uni Seat Gyor 71:87 (15:15, 19:24, 14:26, 23:22)

(Aneika Henry 17, Jolene Anderson 15, Ivana Jalcova 11 - Rita Rasheed 28, Iva Ciglar 20, Quanitra Hollingsworth 18 (17 zb))

TABELA

Beretta Famila Schio - Perfumerias Avenida Salamanka 67:64 (22:9, 8:18, 23:21, 14:16)

(Laura Macchi 19, Janel McCarville 13 (15 zb), Rafaella Masciadri 10 - DeWanna Bonner 19 (12 zb), Marta Fernandez 16, Isabelle Sanchez 13)

TABELA

Rivas Ecopolis Madryt - Good Angels Koszyce 62:68 (21:20, 9:14, 17:13, 15:21)

(Elisa Aguilar 14, Asjha Jones 14, Jelena Dubljevic 10 - Erin Lawless 20, Danielle McCray 11, Lucia Kupcikova 9)

TABELA