Zmiany w Odrze Brzeg - wraca Małaszewska

Koszykarki Odry Brzeg nie poczuły jeszcze smaku zwycięstwa w tym sezonie, w sześciu dotychczasowych spotkaniach doznały sześciu porażek. Dodatkowo sytuację w Brzegu komplikuje nie najlepsza sytuacja finansowa w klubie. W kadrze zespołu tymczasem dojdzie do kilku zmian.

Po meczu z Lotosem Gdynia z zespołem Odry żegnają się Magdalena Rzeźnik oraz Iwona Płóciennik. Obie koszykarki dołączyły do drużyny przed bieżącym sezonem po campie organizowanym przez Odrę. O ile Rzeźnik w Brzegu kibice doskonale znali z lat wcześniejszych, o tyle Płóciennik była zupełnie nową twarzą. Prezes Bolesław Garnczarczyk rozmawiał już z zawodniczkami w sprawie rozwiązania kontraktów za porozumieniem stron.

Magdalena Rzeźnik wystąpiła w Odrze w tym sezonie w pięciu spotkaniach notując średnio 7,8 pkt. i 2,8 asyst w meczu. Z kolei Iwona Płóciennik także w pięciu meczach zdobywała średnio 2,6 pkt. oraz 1,2 zbiórek. Obie zawodniczki ostatni mecz brzeskiej drużyny oglądały w Gdyni z ławki rezerwowych.

Do Odry powraca z kolei po niespełna dwóch latach rozgrywająca Natalia Małaszewska. Kibice w Brzegu doskonale wspominają sezon 2009/2010 kiedy to zespół z Małaszewską w składzie osiągnął nadspodziewany sukces zajmując na koniec rozgrywek wysokie 6. miejsce w Ford Germaz Ekstraklasie. Obecnie priorytetem jest utrzymanie się w lidze i w tym ma właśnie pomóc była już rozgrywająca Widzewa Łódź.

Natalia Małaszewska ponownie pokieruje grą Odry. Brzescy kibice doskonale pamiętają jej zaangażowanie i serce do gry.

Małaszewska po udanym wspomnianym sezonie w Brzegu gdzie grała średnio 27 minut w meczu zdobywając 9,5 pkt. i notując 2 asysty przeniosła się do Torunia. W Enerdze zadebiutowała w europejskich rozgrywkach, a od tego sezonu reprezentowała już barwy Widzewa Łódź. W Brzegu pojawi się na wtorkowym treningu.

Do składu zgłoszona będzie również juniorka Aneta Bolek (18 lat, 184 cm). Wychowanka Odry od dłuższego czasu trenuje z pierwszym składem, a w sezonie 2009/2010 zaliczyła nawet debiut w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy.

Komentarze (0)