Sanchez podpisał kontrakt z Realem
Pepe Sanchez, który w minionym sezonie był podopiecznym Xaviera Pascuala, pierwszego szkoleniowca AXA FC Barcelony podpisał kontrakt z drużyną byłych mistrzów Hiszpanii - Realem Madryt. 31-letni koszykarz zanim trafił do stolicy Katalonii był graczem Unicaji Malagi.
Argentyńczyk koszykarskiego rzemiosła uczył się na Uniwersytecie Temple. Po ukończeniu studiów zawodnik ten parafował umowę z Atlantic City Seagulls a kilka miesięcy później przekonali go do siebie sternicy Connecticut. Sanchez ma za sobą także przygodę w NBA. W latach 2001-2003 bronił barw trzech drużyn najsilniejszej ligi świata - Philadelphii 76ers, Atlanty Hawks oraz Detroit Pistons. Nie były to dla niego udane występy dlatego też wylądował w Hiszpanii, w ekipie Lecentum Alicante. W 2004 roku parafował umowę z zespołem Unicaji Malaga. Niespełna 36 miesięcy później dotarł do Final Four Euroligi z teamem prowadzonym przez Sergio Scariolo.
W ubiegłym roku mierzący 193 cm wzrostu playmaker podpisał roczny kontrakt z Blaugraną. Sanchez zdobywał średnio 4,6 punktu oraz 4,6 asyst w rozgrywkach ligi hiszpańskiej.
- Pepe Sanchez to bardzo inteligentny gracz. Jest doświadczony i potrafi grać na najwyższym poziomie, a u nas będzie mógł się nadal rozwijać. Niewątpliwie stać go na dobrą grę w naszym zespole - powiedział Joan Plaza, szkoleniowiec Królewskich.
Były gracz Prokomu trafi do Realu?
Thomas Van Den Spiegel niedawno rozstał się z drużyną mistrzów Rosji - CSKA Moskwa. Teraz jednak koszykarz ten znalazł się na celowniku Joana Plazy i być może zasili szeregi Realu.
Królewscy złożyli ofertę Belgowi i według informacji hiszpańskich mediów mierzący 214 cm wzrostu jest gotów ją zaakceptować.
Niespełna 30-letni gracz w minionym sezonie występował w zespole Prokomu Trefla Sopot, ale w styczniu wrócił do ekipy Red Army. Spiegel w barwach aktualnych mistrzów Polski zaliczał średnio 10,4 punktu oraz 7,6 zbiórek.
Sternicy Realu Madryt od dłuższego czasu poszukują solidnego centra. Początkowo chcieli zatrudnić Jorge'a Garbajose, ale zrezygnowali. Następnie złożyli ofertę Erazemowi Lorbekowi, ale były już gracz Lottomatiki Rzym wybrał angaż w CSKA Moskwa.
Sanchez odszedł, McIntyre przyjdzie?
Włodarze AXA FC Barcelony celowo nie podpisywali umowy z Pepe Sanchezem. Sternicy klubu ze stolicy Katalonii są bowiem blisko parafowania umowy z Terrellem McIntyre. Koszykarz ten według Xaviera Pascuala jest wart wielkich pieniędzy i szukając oszczędności postanowili zrezygnować z usług innego rozgrywającego - 31-letniego Argentyńczyka. Wykupienie playmakera Montepaschi Sieny jest niezwykle drogie, gdyż według nieoficjalnych informacji kwota odstępnego to 1,5 miliona euro.