Marcin Gortat: Czuliśmy przed nimi zbyt duży respekt

Czwarte double-double w ostatnich pięciu meczach zanotował Marcin Gortat (13 pkt i 13 zb). Phoenix przegrali jednak z Bostonem 103:115. - Brakowało wsparcia od graczy pierwszej piątki - przyznał Polak.

- Wydaje mi się, że nie byliśmy odpowiednio gotowi do gry od samego początku. Czuliśmy przed nimi chyba zbyt duży respekt. Od pierwszych minut było wyraźnie widać, że oni są lepszym zespołem, szczególnie w defensywie, a wszystko co robią jest trenowane od wielu lat. Powtarzam jednak, że nie wyszliśmy gotowi do gry - powiedział Marcin Gortat.

Polak w 32 minuty zdobył 13 punktów, miał również 13 zbiórek i trzy bloki. Słońca nie sprostały jednak Celtom, przegrywając 103:115.

Czytaj relację z meczu Boston - Phoenix ->

- Nie mieliśmy niczego do stracenia, więc trafialiśmy wiele rzutów, a oni dodatkowo desygnowali do gry drugi garnitur. Zaczęli się mylić, a my mieliśmy kilka dobrych akcji w obronie - dlatego właśnie z 30-punktowej porażki zrobiło się tylko 7-10 punktów straty - relacjonował Gortat, który był trzecim strzelcem zespołu z Arizony. Więcej oczek zgromadzili tylko Brooks i Dudley.

Jedną z przyczyn porażki była słaba postawa zawodników z pierwszej piątki. Jedynie Hill i Carter uzbierali dwucyfrowy wynik punktowy. - Nasi rezerwowi dzisiaj pokazali się z dobrej strony, niestety brakowało wsparcia od tych z podstawowego składu. Ciężko jest w takim przypadku wygrać mecz - zakończył Gortat.

Komentarze (0)