Bez Herkta po zwycięstwo? - zapowiedź meczu Zastal Zielona Góra - Polonia Warszawa

W sobotę w ramach 18. kolejki Tauron Basket Ligi przeżywający kryzys Zastal zmierzy się we własnej hali z nieobliczalną Polonią Warszawa. Dla zielonogórzan, których po raz pierwszy poprowadzi trenerski duet Tomasz Jankowski - Bogusław Onufrowicz, będzie to niezwykle ważny mecz.

Wszyscy doskonale pamiętają bardzo udany początek sezonu w wykonaniu Zastalu. Zielonogórzanie długo plasowali się w ścisłej czołówce ligi i niektórzy buńczucznie zapowiadali, że beniaminek Tauron Basket Ligi może pokusić się o walkę o najwyższe laury. Rzeczywistość szybko zweryfikowała te zapędy, bo po okresie dobrej gry, przyszedł czas na fatalną postawę podopiecznych Tomasza Herkta. Zastal seriami przegrywał spotkania i sytuacja w tabeli zaczęła być coraz gorsza. Wreszcie nadeszła nowa nadzieja w postaci zimowego okienka transferowego, w którym klub z Winnego Grodu pozyskał kilku wartościowych graczy. W dodatku do gry powrócił kontuzjowany przez niemal całą pierwsza rundę Tomasz Kęsicki i... przyniosło to niespodziewane efekty. Zastal wygrał na wyjeździe w Sopocie, ale dwa kolejne mecze przegrał z kretesem, co zaowocowało długo oczekiwanym zwolnieniem szkoleniowca.

Schedę po Tomaszu Herkcie przejął jego dotychczasowy asystent, Tomasz Jankowski, któremu do pomocy zarząd klubu oddelegował Bogusława Onufrowicza. Pod wodzą nowego duetu trenerskiego zielonogórzanie mają powalczyć o uniknięcie strefy spadkowej. Szanse na awans do play-offów wciąż są, ale nie da się ukryć, że Zastal nie może już sobie pozwolić na wpadkę. Mecz z Polonią na swoim parkiecie najzwyczajniej w świecie trzeba wygrać.

A o to nie będzie łatwo, bo jeśli zielonogórzanie wyraźnie nie poprawią swojej gry (w ostatnich meczach zdarzało im się popełniać żenujące straty i zaliczać momentami wręcz komiczne pudła), Polonia Warszawa nie zmarnuje okazji na odniesienie wyjazdowego zwycięstwa. Gracze prowadzeni przez Wojciecha Kamińskiego już raz w tym sezonie wygrali z Zastalem, a w tabeli zajmują całkiem niezłe siódme miejsce. O tym, że Marcin Nowakowski i spółka potrafią grać w koszykówkę, najdobitniej przekonali się ostatnio zawodnicy Polpharmy Starogard Gdański, którzy przed tygodniem polegli w Warszawie 62:68.

Czy Zastalowi uda się przełamać zła passę i pod wodzą nowych szkoleniowców pokonają Polonię? A może to stołeczni po raz kolejny utrą nosa niespecjalnie dysponowanym zielonogórzanom? O tym przekonamy się już niedługo. Mecz Zastal - Polonia w sobotę o godzinie 15:00 w hali CRS.

Komentarze (0)