Niesamowicie interesująco zapowiada się rywalizacja broniącego tytułu Spartaka Moskwa Region Vidnoje z najpoważniejszym kandydatem do tego tytułu w tym sezonie, czyli Fenerbahce Stambuł. Rosyjski zespół nie notuje wielkiego sezonu, ale to nadal groźny zespól. - Każdy zespół, w szeregach których gra Sue Bird, jest niezwykle ciężki do pokonania. Ona dołączyła do drużyny w styczniu i zespół zyskał niesamowicie - komplementuje rywala Laszlo Ratgaber, szkoleniowiec Fenerbahce.
Komplementów nie brakuje również z drugiej strony. - Cóż mogę powiedzieć o drużynie, o której w tym sezonie powiedziano już chyba wszystko. To obecnie najlepszy zespół w Europie - powiedziała z kolei Pokey Chatman, trener Spartaka. Trudno nie zgodzić się ze słowami amerykańskiej trener, bowiem Fenerbahce to niepokonany dotychczas zespół w Eurolidze, który w swoim składzie ma takie zawodniczki, jak Angel McCoughtry czy Ivana Matovic. Drużyna potrafiła sobie poradzić z odejściem Penny Taylor oraz Diany Taurasi, a to tylko pokazuje, jaki wielki potencjał drzemie w tym zespole, który po czterech latach hegemoni chce przejąć pałeczkę po Spartaku.
Zdecydowanym faworytem innej potyczki są wicemistrzynie Euroligi, drużyna Ros Casares Walencja. W serii spotkań z CJM Bourges Basket po raz pierwszy na ławce trenerskiej mistrzyń Hiszpanii zasiądzie Natalia Hajkova. - Ona jest znakomita i cały czas, każdego dnia, wpaja nam mentalność sukcesu - komplementuje nową trener Katie Douglas. - Zdaję sobie doskonale sprawę z faktu, że oba zespoły ekstremalnie ciężko pracowały przed pierwszym meczem, który jest niesamowicie ważny.
Według francuskiej rozgrywającej Ros Casares Edwige Lawson-Wade, największym zagrożeniem dla jej zespołu jest trener rywalek Pierre Vincent. - To znakomity trener. On jest w tym klubie od wielu lat i zna go doskonale i wie, jak czytać takie sytuacje i jak przygotować zespół. Ich największą siłą jest defensywa, o czym przekonałyśmy się już w fazie grupowej - powiedziała Lawson-Wade. W fazie grupowej obie drużyny wykorzystały atut własnego parkietu. W Walencji Ros Casares triumfowało 74:47, natomiast we Francji przegrało 58:55.
Problemów z awansem do Final Four nie powinna mieć była drużyna Agnieszki Bibrzyckiej, czyli UMMC Jekaterynburg. Rosyjski gigant zmierzy się z Cras Basket Taranto i nikt w Jekaterynbugu nie wyobraża sobie braku awansu z tej pary. Candace Parker czy Cappie Pondexter to zawodniczki, które celują w wygranie całej Euroligi, a nie tylko pojawienie się w Final Four.
O rywalizacji Wisły Can Pack Kraków z Halcon Avenidą Salamanka piszemy --> TUTAJ <--.
Harmonogram meczów ćwierćfinałowych Euroligi koszykarek:
Fenerbahce Stambuł - Spartak Moskwa Region Vidnoje (godz. 19:00)
Ros Casares Walencja - CJM Bourges Basket (godz. 20:30)
Halcon Avenida Salamanka - Wisła Can Pack Kraków (godz. 20:30)
UMMC Jekaterynburg - Cras Basket Taranto (godz. 15:00)
Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Drugie mecze rozegrane zostaną w piątek 25 lutego. Ewentualne trzecie mecze natomiast zaplanowano na środę 2 marca.