Maurita Reid: To było łatwe zwycięstwo

Gospic Croatia Osiguranje wygrał pierwszy mecz w tegorocznej edycji Euroligi koszykarek. Niestety pierwszym zespołem, który dał się pokonać chorwackiemu rywalowi, był mistrz Polski Lotos Gdynia, który nawet nie nawiązał większej walki. Już W pierwszej połowie meczu gospodynie prowadziły różnicą 25 punktów i w zasadzie nie było żadnych wątpliwości, kto wygra to spotkanie.

Mistrzynie Polski, żeby marzyć o szansach na awans do kolejnej rundy, musiały wygrać po raz drugi w tym sezonie z Gospic Croatią Osiguranje. To jednak było zdecydowanie poza zasięgiem zawodniczek Lotosu Gdynia. Wszystko spowodowane było praktycznie brakiem defensywy, bowiem rywalki już po pierwszej połowie meczu miały na swoim koncie 65 punktów!

- Graliśmy dobrze w pierwszej połowie meczu. Prowadziliśmy po niej różnicą 25 punktów, a potem tylko utrzymywaliśmy to prowadzenie. Jestem bardzo usatysfakcjonowany sposobem, w jaki zagrały w tym meczu moje koszykarki - powiedział Stipe Bralic, szkoleniowiec chorwackiego zespołu.

Jednym z katów polskiego zespołu okazała się była zawodniczka MUKS-u Poznań Maurita Reid. Ta przyznała nawet, że pokonanie Lotosu Gdynia było... łatwe. - Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie, a dowodem tego jest końcowy wynik. Po tak trudnych meczach, jakie mamy za sobą, to było łatwe zwycięstwo dla nas - skomentowała Reid.

Liderka Gospic zapisała w swoich statystykach 25 punktów, 9 asyst, 6 zbiórek i 5 przechwytów, będąc zdecydowanie najlepszą zawodniczką spotkania. Koszykarka przyznała, że z taką grą jej zespół może rywalizować z każdym. - Grając tak jak przeciwko drużynie z Gdyni, jesteśmy w stanie pokonać każdego rywala. Lotos to nie Fenerbahce Stambuł czy UMMC Jekaterynburg. To zespół, z którym gra się zdecydowanie łatwiej - zakończyła Reid.

Oba zespoły legitymują się aktualnie bilansem jednej wygranej przy siedmiu porażkach. Dla obu oznacza to koniec marzeń o wywalczeniu awansu do kolejnego etapu rozgrywek.

Komentarze (0)