Nieobliczalna Polonia, czy rewalacyjny beniaminek? - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - Zastal Zielona Góra

Polonia Warszawa w sobotę podejmie beniaminka z Zielonej Góry. Zastal idzie w lidze jak burza i zajmuje wysoką, drugą pozycję w ligowej tabeli. Czy Poloniści znajdą sposób aby przed własną publicznością zatrzymać rewelacyjnych zielonogórzan?

Koszykarze z Winnego Grodu w tym sezonie na parkiecie nie mają sobie równych. Trudno uwierzyć, że beniaminek rozgrywek z kwitkiem odprawił takie drużyny jak Asseco Prokom, Anwil Włocławek, Trefl Sopot, PBG Basket czy Siarkę Tarnobrzeg. Zastal poniósł tylko jedną zaledwie dwupunktową porażkę z Energą Czarnymi Słupsk. Podopieczni Tomasza Herkta w tym sezonie walczą przede wszystkim o utrzymanie, ale pozycja wicelidera ligi to na pewno nie przypadek.

Zespół z Zielonej Góry zbudowany jest na solidnych i doświadczonych zawodnikach. Rewelacyjnie prezentuje się Chris Burgess, który średnio zdobywa ponad 17 punktów i 10 zbiórek. Amerykanin oprócz wysokiej skuteczności jest także bardzo wszechstronnym zawodnikiem. Dobre zawody w ostatnim ligowym spotkaniu rozegrał jego kolega zza Oceanu Walter Hodge, który zdobył 27 punktów i 7 asyst.

W sobotnim meczu w barwach Zastalu nie zobaczmy jednak najlepiej spisującego się Polaka w zespole, Jakuba Dłoniaka. - Jakub nie pojedzie z nami do Warszawy, uda się za to do Poznania na konsultacje medyczne. W tym stanie zdrowia zawodnik nie jest niestety gotowy do gry. Jakub jest leworęczny i uraz tej właśnie ręki uniemożliwia mu występ - powiedział na łamach oficjalnej strony Zastalu trener Tomasz Herkt.

Podopiecznych Wojciecha Kamińskiego w sobotę czeka ciężka przeprawa. Będzie to ich drugi występ na własnym parkiecie. Poloniści nie raz udowodnili, że przed własną publicznością prezentują się bardzo ambitnie i skutecznie. - Pokazaliśmy 37 minut naprawdę dobrej koszykówki i mam nadzieję, że w meczu z Zastalem kibice będą mogli oglądać równie fajną grę - powiedział trener Polonii po zwycięskim meczu z Kotwicą Kołobrzeg.

"Czarne Koszule" nieco gorzej spisują się w meczach wyjazdowych. W ostatnim ligowym spotkaniu ulegli 62:89 Polpharmie. Najlepsi strzelcy Polonii w tym starciu nie mogli kompletnie wstrzelić się z dystansu, a na 21 prób zza linii 6,75 drogę do kosza znalazło tylko 4. Warszawianie potrafią jednak odbudować swoją grę, a przede wszystkim wyciągnąć wnioski z poniesionych porażek.

Siłą stołecznego zespołu są przede wszystkim Darnel Hinson i Harding Nana. Nie można jednak zapominać, że Poloniści w swoim składzie mają także dobrze spisujących się polskich graczy. Rewelacyjny Marcin Nowakowski i bardziej doświadczony Łukasz Wichniarz dobrze uzupełniają grę "Czarnych Koszul".

Początek meczu w sobotę o godz. 18.00 w Hali na Kole w Warszawie.

Komentarze (0)