Chodkiewicz został zwolniony po środowej porażce z Rosą Radom. Zespół w dotychczasowych siedmiu meczach prezentował się fatalnie, a szkoleniowiec już po trzeciej porażce podał się do dymisji. Wydawało się, że przełamanie nastąpiło po zwycięstwie nad Górnikiem Wałbrzych, jednak druga połowa środowego meczu z Rosą Radom obaliła te twierdzenia. W sumie licząc końcówkę ubiegłego i początek obecnego sezonu Chodkiewicz poprowadził drużynę w czternastu ligowych spotkaniach legitymując się bilansem pięciu zwycięstw i dziewięciu porażek.
Zupełnie sensacyjną wiadomością jest natomiast powrót do Spójni po kilkunastu latach przerwy trenera Tadeusza Aleksandrowicza. Popularny Aleks prowadził już Spójnię w czasach największej chwały, gdy ten zespół w sezonie 1996/1997 zdobywał wicemistrzostwo Polski. Później Aleksandrowicz był m. in. Szkoleniowcem SKK Szczecin, Czarnych Słupsk, czy ostatnio Zastalu Zielona Góra.
Przed nowym - starym trenerem trudne wyzwanie. Musi pozbierać zespół, który po serii słabych występów jest rozbity psychicznie. Na szczęście odbudowie formy sprzyja terminarz. W ligowych rozgrywkach krótka przerwa, natomiast następni rywale, z którymi zmierzy się Spójnia znajdują się w dolnych rejonach tabeli. Przed spotkaniem z Astorią Bydgoszcz stargardzian czeka jeszcze wyjazd do drugoligowego KK Świecie w ramach pierwszej rundy Pucharu Polski.