Sytuacja jest prosta i klarowna dla podopiecznych Igora Griszczuka. Zwycięstwo daje 1. miejsce i bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. Przegrana oznacza pożegnanie się z tymi marzeniami, choć będzie jeszcze cień szansy podczas dodatkowej rundy eliminacyjnej w sierpniu 2011 roku. Warto podkreślić, że porażka przekreśla nasze szanse na awans z 2. miejsca, ponieważ drużyny z pozostałych grup legitymują się lepszymi bilansami.
Polacy nie mogą nie skorzystać z takiej szansy. Już dwukrotnie w tych eliminacjach inne mecze ułożyło się idealnie dla nas. Najpierw Belgia pokonała na wyjeździe Gruzję, a w miniony czwartek Bułgarzy okazali się lepsi od Belgów. Tym samym w niesamowicie zagmatwanej grupie C wytworzyła się idealna sytuacja dla biało-czerwonych. Wystarczy tylko uciszyć miejscową publiczność w niedzielny wieczór w Antwerpii. Tylko albo aż.
Koszykarze z Beneluksu długo byli niepokonani, ale dwa tygodnie temu w Łodzi nie mieli nic do powiedzenia. Co prawda trafiali często za trzy punkty (14 prób), lecz nie mieli pomysłu na duet naszych podkoszowych. Przypomnijmy, że Marcin Gortat wraz z Maciejem Lampe zdobyli w sumie aż 53 punkty. Powtórka takiego scenariusza jak najbardziej oczekiwana!
W Łodzi Belgowie byli bez szans. W niedzielę w Antwerpii nie będzie już tak łatwo
W ostatnich meczach Belgowie nie prezentowali się zbyt dobrze. Ku naszej uciesze przegrali z Bułgarią, a wcześniej długo męczyli się z Portugalią. W drużynie Eddy'ego Casteelsa ciężko wskazać lidera, bo zarówno Axel Hervelle jak i nieobliczalny Beye Tabu-Eboma grają w kratkę. Z całą pewnością jednak Belgowie będą chcieli wykorzystać atut własnego parkietu i od początku narzucić Polakom swój styl gry. Jeśli zaczną im wpadać trójki, to może być z nami krucho.
Gospodarze niedzielnego meczu wiedzą dobrze, że ekipa Griszczuka za każdym razem wracała do kraju na tarczy. W porażkach w Gruzji i Bułgarii wszyscy chcieliby już dawno zapomnieć, nie wspominając o blamażu w Portugalii. Czas najwyższy jednak stanąć na wysokości zadania i wygrać na wyjeździe. Nasi koszykarze poza Polską są zupełnie innym zespołem - nie klei się gra na linii rozgrywający-podkoszowi, a miejscowi szybko przejmują inicjatywę i robią swoje. Miejmy nadzieję, że Igor Griszczuk wyciągnął wnioski po trzech wpadkach i przygotuje na niedzielę poprawnie spisujący się monolit.
Przed początkiem eliminacji mówiło się, że to najłatwiejsza grupa ze wszystkich i mieliśmy szczęście w losowaniu. Brak awansu z faktycznie niezbyt trudnej grupy byłby dużą porażką polskiej koszykówki. Nasi zawodnicy mają tego na pewno świadomość i w niedzielny wieczór muszą dać z siebie wszystko.
Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi TVP Sport. Zapraszamy również na relację tekstową na żywo na portalu SportoweFakty.pl.
Belgia - Polska / niedziela, godz. 20:15
Tabela grupy C
Poz | Drużyna | M | PKT | W | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Belgia | 7 | 12 | 5 | 2 | 534:513 |
2 | Bułgaria | 7 | 11 | 4 | 3 | 555:506 |
3 | Polska | 7 | 11 | 4 | 3 | 540:509 |
4 | Gruzja | 7 | 11 | 4 | 3 | 505:485 |
5 | Portugalia | 8 | 9 | 1 | 7 | 518:639 |