Zastal walczy o drugą pozycję - zapowiedź meczu Intermarche Zastal Zielona Góra - Victoria Górnik Wałbrzych

Koszykarze Intermarche Zastalu Zielona Góra muszą wygrać dwa pozostałe mecze rundy zasadniczej, aby nie drżeć o swoją ewentualną drugą pozycję na koniec sezonu regularnego. W sobotni wieczór, zielonogórzanie zmierzą się z wałbrzyskim Górnikiem i innej opcji, jak zwycięstwo w tym meczu, nie widzą.

Runda play-off zbliża się wielkimi krokami. Do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko dwie kolejki. Po ich rozegraniu wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane. Z końcem 30. kolejki automatycznie zostaną wyłonione cztery pary rundy play-off i również cztery, rundy play-out. Będzie to miało miejsce 20 marca.

Zielonogórscy koszykarze wiedzą, że nadchodzi już ten czas, w którym niedługo poznamy efekty ich ciężkiej pracy. Jednak na chwilę obecną nie wiadomo, z którego miejsca, Zastal przystąpi do najważniejszej części sezonu. Nie ma jednego scenariusza, a pod uwagę brane są dwie opcje. Jeśli zielonogórzanie wygrają pozostałe mecze z Górnikiem Wałbrzych i Sudetami Jelenia Góra i tak wcale nie będą mogli być pewni pozycji wicelidera, gdyż będzie to zależne także od wyników spotkań MKS-u Dąbrowa Górnicza i Siarki Tarnobrzeg. Oba zespoły to główni konkurenci Zastalu w walce o awans.

Przy komplecie zwycięstw w pozostałych potyczkach tych trzech zainteresowanych ekip, "Zastalowcy" zakończą sezon na drugiej lokacie. Wtedy team z Dąbrowy Górniczej byłby pierwszy w tabeli, a zielonogórska drużyna miałaby tyle samo punktów co Siarka i podopieczni Tomasza Herkta wyższe miejsce zawdzięczaliby lepszemu bilansowi w bezpośrednich spotkaniach z tarnobrzeżanami. Z kolei w razie samych triumfów Zastalu i "Siarkowców" oraz jednej porażki MKS-u (dąbrowianie mają do rozegrania jeszcze trzy mecze), zielonogórzanie zajęliby trzecie miejsce. Wówczas wszystkie trzy zespoły zrównałyby się punktowo, a w tak zwanej "małej tabeli", najgorzej wypadłby Zastal.

Ma o co grać również team z Wałbrzycha. Drużyna Górnika obecnie zajmuje 14. pozycję i ma jeszcze szanse podskoczyć wyżej. Ale o to będzie niezwykle trudno, gdyż wałbrzyszanom na rozkładzie zostały mecze z Zastalem i wspomnianym MKS-em. W kadrze dolnośląskiego teamu znajduje się aż trzech koszykarzy, którzy swoją koszykarską karierę rozpoczynali właśnie w Zielonej Górze. Marcin Wróbel, Sławomir Buczyniak i Mariusz Matczak na pewno będą chcieli sprawić niespodziankę swojemu byłemu klubowi.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę 6 marca o godzinie 17.00 w hali Uniwersytetu Zielonogórskiego przy ul. prof. Szafrana.

Komentarze (0)