Anzulovicia polecił Jasmin Repesa, który nie jest zainteresowany pracą z polskimi koszykarzami.
Jeżeli Anzulović powie PZKosz "nie" w rezerwie pozostaje Valdemaras Chomicius albo jeden z polskich trenerów.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Źródło artykułu: