Kuriozalne sekundy w derbach. To się nie miało prawa wydarzyć

16 sekund przed końcem czwartej kwarty KS Basket Bydgoszcz prowadził w Toruniu z Energą 81:74. Do zwycięstwa w regulaminowym czasie gry to... nie wystarczyło.

Skrót ostatnich sekund? Sarah Mortensen wykorzystała dwa rzuty wolne, później Savannah Wheeler wyjęła piłkę z kozła Julii Drop i trafiła z szybkiego ataku. "Katarzynki" nadal jednak potrzebowały trzech punktów do dogrywki.

Drop po chwili popełniła kolejną stratę - przy wyprowadzaniu piłki z autu podała ją do nikogo. Co na to gospodynie? Energa miała 0,6 sekundy. Mortensen została zupełnie niepilnowana, dostała piłkę i wykorzystała swoją szansę, trafiając zza łuku. Prezenty jednak nie wystarczyły, bo w dogrywce bydgoszczanki zdołały się pozbierać i postawić "kropkę nad i".

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"

Tam przyjezdne zaliczyły serię 11:0, a dwie kluczowe akcje z faulem wykończyła Lauren Ebo. KS Basket wygrał po raz drugi w sezonie. W Bydgoszczy mogą jednak spać spokojnie - w grudniu zmieniono regulamin rozgrywek i zatwierdzono punkt o tym, że nikt z Orlen Basket Ligi Kobiet nie spada.

Siódme zwycięstwo w rozgrywkach odniosła z kolei Ślęza, która poszła za ciosem. Po tym, jak przed świętami - jako pierwsza drużyna w Orlen Basket Lidze Kobiet - ograła KGHM BC Polkowice, teraz w Poznaniu nie dała szans Enei AZS Politechnice. Wrocławianki wygrały pewnie, bo 83:68.

Kolejne niesamowite zawody rozegrała Robbi Ryan. Amerykańska rzucająca po raz drugi w sezonie zaliczyła 30 punktów. Przeciwko poznaniankom wykorzystała 10 z 17 rzutów z gry. Miała też cztery asysty i dwie zbiórki.

Wśród pokonanych bardzo dobre zawody rozegrała reprezentantka Polski, Agnieszka Skobel. Rzucająca do 18 oczek dołożyła pięć zbiórek, cztery przechwyty i trzy asysty.

Enea AZS Politechnika przegrała po raz szósty w sezonie. Ślęza z bilansem 7-4 wskoczyła na drugie miejsce.

Wyniki sobotnich meczów 11. kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet:

Enea AZS Politechnika Poznań - 1KS Ślęza Wrocław 68:83 (21:19, 14:23, 16:22, 17:19)
(Skobel 18, Popović 15, Carter 14, Pokk 11 - Ryan 30, Nunn 17, Mielnicka 10)

Energa Toruń - KS Basket Bydgoszcz 81:81 (21:6, 18:24, 19:22, 23:29, d. 6:15)
(Wheeler 21, Stankiewicz 19, Mortensen 14 - Porchia 23, Ebo 16, Michałek 16, Keller 16, Sobiech 12)

Czy może być jeszcze gorzej? Potężna strata mistrza Polski

Popełnił samobójstwo. Teraz wyszły na jaw nowe fakty