Wrócił do kadry na "drugi debiut". Spotkał się z Bednarkiem, mówi też o siatkarzach

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

W tym roku do kadry Polski wrócił Jeremy Sochan. Mówi o swoim "drugim debiucie", spotkaniu latem z Janem Bednarkiem i gratuluje siatkarzom.

Kadra Polski koszykarzy miała w tym roku trudne zadanie, którego ostatecznie nie udało się wykonać. Biało-Czerwoni po porażkach z Bahamami i Finlandią zakończyli starania o paryskie igrzyska olimpijskie na fazie grupowej turnieju w Walencji.

- Czy uważam, że mogliśmy zrobić więcej? Tak, każdy tak myślał - nie ukrywa Jeremy Sochan, zawodnik San Antonio Spurs, który tego lata wrócił do reprezentacji po trzech latach przerwy.

- Miło było mieć "drugi debiut". Czułem się jak część drużyny, nie byłem traktowany inaczej, atmosfera w zespole była bardzo dobra - zaznacza jedyny Polak występujący w lidze NBA.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski jak za dawnych lat. "Jako rezerwowy emeryt dałem radę"

Polaków zabrakło na igrzyskach olimpijskich, ale przed Biało-Czerwonymi wkrótce następne wyzwania. Polska w 2025 roku będzie jednym z organizatorów mistrzostw Europy. Będziemy gospodarzami jednej z grup. Oprócz nas EuroBasket zagości na Cyprze, Łotwie oraz w Finlandii. Faza finałowa rozgrywana będzie na Łotwie. Turniej rozpocznie się 27 sierpnia, a zakończy 14 września 2025 roku.

- Patrząc na przyszły rok myślę, że musimy się lepiej przygotować mentalnie i fizycznie. Musimy być gotowi. Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością gry u siebie, przed własną publicznością, co będzie dla nas jak dodatkowy zawodnik. Na Igrzyskach Olimpijskich widzieliśmy europejskie potęgi, takie jak Niemcy, Serbia i Francja, więc wiemy, że musimy być gotowi do rywalizacji z najlepszymi w przyszłym roku! - podkreśla Sochan.

Polak nie dokończył ostatniego sezonu w lidze NBA, swojego drugiego, przez problemy zdrowotne. Latem pomógł jednak kadrze Polski, później skupił się też na powrocie do zdrowia. - To było dla mnie dobre, pracowite lato. Czuję, że był to dla mnie dobrze przepracowany czas, że był bardzo produktywny. Wracając do zdrowia po zabiegu artroskopii stawu skokowego miałem plan na każdy tydzień okresu letniego. Jeszcze zanim, dołączyłem do reprezentacji Polski, a także w późniejszym okresie cały czas trenowałem indywidualnie. Pracowałem z różnymi trenerami, w tym z moimi starymi z Anglii - tłumaczy Sochan.

21-latek latem przebywał też w Anglii, gdzie się wychował. Mówi o spotkaniu z polskim piłkarzem, Janem Bednarkiem. - Dobrze było też zobaczyć się z przyjaciółmi i rodziną. Trzeba naładować baterie i odświeżyć się psychicznie. Powrót do Southampton, gdzie spędziłem część swojego dzieciństwa, był niesamowity, a spotkanie z piłkarzami Southampton FC, w tym Janem Bednarkiem, było dla mnie wyjątkowym doświadczeniem. Fajnie było też oglądać Igrzyska Olimpijskie. Szkoda, że nie wzięliśmy w niej udziału, ale świetnie było widzieć, jak siatkarze sięgają po srebro! Medal na igrzyskach to ogromny sukces - uważa Sochan.

Nowy sezon NBA rusza 22 października. Pierwszy mecz Spurs zagrają w nocy z 24 na 25 października, a ich rywalami będą Dallas Mavericks.

Czytaj także:
Wiadomo, kiedy ruszy nowy sezon NBA i kto zagra na otwarcie
Zdobył mistrzostwo NBA, w Paryżu na niego nie stawiano

Komentarze (0)